jeden

171 14 3
                                    

Pov. Bakugou

Siedziałem w klasie za tą paskudną omegą. Nawet nie pamiętam jak ma na imie. Wiem tylko , że jest omegą i przez to go nienawidzę. Kiedy skończyła się ta nudna lekcja z tą babą kentom zobaczyłem jak ofiara wychodzi z klasy. Nie mogłem zmarnować faktu, tego że idzie sam bez tej jego lambadziary która się z nim przyjaźni. A tak naprawdę to słyszałem jak go obgadywywała że lubi go z litości i tak naprawdę to ma gow dupie.

Pociągnąłęm go za ramie i wyprowadziłem do łazienki. Wiedziałem że tam go nikt nie usłyszy ponieważ żadko kto pojawiał się w tych toaletach. Szczególnie tej na ostatnim piętrze w ostatnim korytarzu szkoły. 

Wrzuciłem go do kabiny i miałem już przyłożyć jego twarz do muszli kiedy patrząc na niego zobaczyłem coś więcej niż chłopca do bicia w jego oczy. Poczułęm coś mocnego w sercu coś co mówiło mi żebym go zostawił. Postanowiłem że już dam mu spokój i zrobie to kiedy indziej.

-Dobra wiesz co jednak nie chce mi się spuszczać twojej twarzy w kiblu. Masz farta tylko spierdalaj szybko zanim się rozmyśle.- wykrzyczałem do niego.

Chłopak popatrztył się na mnie zdziwiony lecz nie zastanawiał się dwa razy i szybko uciekł pod salę w której mieli lekcje.

Pov. Izuku

Usłyszałem od Bakugo słowa, które usłyszałem po pierwszy raz w życiu. Ktoś mi odpuścił tak bez powodu, bez żadnej zapłaty. Było to coś niespotykanego i niespodziewanego. Uciekałem jak najszybciej by się nie zezłościć chłopaka jednak moje serce mówiło zostań. CO SIĘ ZE MNĄ DZIEJĘ??? nie mam pojęcia ale wiedziałem że nie moge zostać i uciekłem.

Podrodze zobaczyłęm jescze urarakę z którą zamieniłem jeszcze kilka zdań i poszedłem na spacer po szkole dalej. Nagle z rogu wyczułęm 5 alf , które zmierzały w moim kierunku. Bardzo się bałęm lecz niestety nie było  już odwrotu. Zapomniałem wziąść dzisiaj tabletki więc napewno wyczuli mój zapach omegowy. Pachne bardzo ładnie gumami balonowymi i karmelem. 

-Ej chłopaki patrzcie jaka omega hahahahahha- powiedział najwyższy z nich

-Nie wytrzymam dawajcie sklepiemy go- powiedział inny

Umierałem ze strachu już czułem żę podchodzą do mnie lecz nagle usłyszałem głos

-Zostawcie go natychmiast-

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

To już drugi rozdział jak wam się podoba? na dwie gwiazdki wlatuje kolejny ;*

uwu <3

355 słów~~

-Emotionless- (Bakudeku) (omegaverse)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz