2 POZNAJEMY BEDOESA KURDEE

25 3 3
                                    

Gdy Zhongli, Doritos i Ziemnak szli przez ciemnie ulice w dali dostrzegli pewną znajomą im sylwetke. Wysoka kobieta z blond włosami podciętymi jak na emosa oraz jeszcze różaniec z najrozmaiciej kolorowymi koralikami jakie mogły być w chinskim (o taki sklep chodzi). To była baba od religii. gdy podeszła bliżej naszej trójki przywitała się w nienajbardziej pozytywny sposób ale Zhongli i tak krzyknął do niej "Miłego wieczoru!".
Katechetka po poznaniu jego prawdziwej tożsamości uznała go za idiotę, debila i co tam jeszcze było ale mimo wszystko wyśmiała go. gdy Zhongli wraz z Doritosem i Ziemniakiem za nimi można było zobaczyć jak Blondynka (baba od religii) wchodzi do żabki by kupić se wodę święconą ponieważ uważa że tylko taką może pić. Gdy nasza trójca popindolenia doszła już do lokalu Ziemnak stwierdziła "no troche tu ponuro... Aż zbyt ponuro" wtem na to Zhongli odpowiedział "Bynajmniej jest pizza za darmo co nie?" Doritos siedziała wtedy w własnych myślach po czym brunet szybko ją z tego wyrwał. Siedzieli już w biurze i była 21:35 Doritos szybko włączyła wtedy Barkę na fulla i przyszykowała kremówki idealnie wybiła 21:37 i Doritos zaczęła swoje wielkie show gdy Ziemniak wręcz płakała z śmiechu a Zhongli zastanawiał się co się właśnie odwala. Chwilę później brunet spojrzał na zegarek i powiedział "dziewczyny nie że coś ale wybiła już 22:01" Doritos z zdziwieniem w oczach odpowiedziała "TAK SZYBKO? NIEMOŻLIWE!" wszyscy zostali w ciszy poza Ziemniakiem śmiejącą się na cały lokal. Kilka chwil później zadzwońił telefon i było to co do animatronów które ponoć zeszłej nocy zaczęły się zachowywać dosyć dziwnie. Zhongli ewidentnie się zdziwił "nigdy nie słyszałem żeby roboty zachowywały się dziwnie... przecież powinny funkcjonować tak jak je zaprogramowano" zhongli stwierdził a Doritos szybko pobiegła pod koniec korytarza zobaczyć co tam się dzieje ziemniak wtedy odpowiedziała "no jakby na kamerach nie mogła" zobaczyła tam swoję babcie muzyczke (baba od matmy) i dobrze znaną babe od religii. Pobiegła do biura krzycząc "CHOLERA JASNA ZHONGLI TAM JEST BABCIA MUZYCZKA I BABCIA MINISTRANT W KOŚCIELE" Zhongli w tym momencie nie wiedział już o co chodzi ale stwierdził że do nich pójdzie i to ogarnie.

mix spierdoleniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz