Drogi czytelniku przed sobą masz opowieść, która była przygotowywana od wielu miesięcy. Ciężko pracowałam nad bohaterami oraz nad historią tak, żebyś po mojej przerwie mógł otrzymać w pełni gotowy produkt.
Po każdej burzy wychodzi słońce, tak po każdym śniegu wyrastają kwiaty. Niby o tym pamiętamy, ale w ciężkich chwilach gdzieś nam to umyka. Nikt ani nic nie będzie w stanie przygotować nas do życia w stu procentach. Sami musimy popełnić błędy, z których potem sami wyciągniemy lekcje. Może wasze działania nie wpłyną na istnienie całego multiwersum, ale na was i wasze myślenie owszem. To część dorastania, które jest częścią życia każdego z nas. Rządzi nim przypadek i decyzja - nie o wszystkim możemy decydować, ale również nie wszystko jest kwestią przypadku.
Dedykacja:
Dla Ciebie, tak po prostu~~~
CZYTASZ
Winter Home
Fanfiction~~~ Peter Parker od zawsze był tym cichym, nie wyróżniającym się z tłumu chłopakiem. Nie był zapraszany na imprezy, dokuczano mu, a rówieśnicy uważali go za kujona i dziwoląga. Był jedynie małą mrówką w ogromnym mrowisku zwanym Nowy Jork - miasta sł...