Danny: Pewnego dnia odwiedzę miejsce, w którym nie ma pradawnego zła, horrorów, pożerających plag ani szaleństwa. Może plaża.
Tucker: Mogę polecić kilka, jeśli chcesz.
Danny: Proszę, zrób.
Sam: Dzień, w którym idziesz na plażę, to dzień, w którym pojawia się armada wściekłych piratów-duchów.