Życie Szarej Gwiazdy

136 17 20
                                    

Praca wykonana przez __Oriona2__ ( Ps

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Praca wykonana przez __Oriona2__ ( Ps. Błagam Oriona, zrób kolejne adopty, bo są naprawdę piękne ❤️ )

-Już prawie Roziskrzone Skrzydło!

Szylkretowa kotka ciężko dyszała, leżąc na posłaniu. Błotna Stopa robił co w swojej mocy, aby pomóc rodzącej. Ale nie wiele mógł zrobić.

Bo kilku nieskończenie długich sekundach kocica urodziła pierwsze młode. Biały kocur z czarnymi plamkami na pysku energicznie wylizywał kociaka. Po chwili na świat przyszedł kolejny.

-To jeszcze nie koniec - miauknął uzdrowiciel.

Dwie kociczki nie dały się aż tak we znaki młodej mamie. Czwórka kiciusiów zaczęły ssać mleko.

-Musimy je jakoś nazwać? - celnie zauważył partner kotki.

Spojrzała na kruczoczarnego kocurka.

-Ten niech się może nazywa.... Kaweczek.

-On- skierował swój wzrok na jasno-rudego kotka.-Niech nosi imię Światełek.

-A kotki?

-Biała i puchata powinna się nazywać Mięciutka, a druga to Szarka.

-Pięknie imiona- wymruczała Roziskrzone Skrzydło.

-Potwierdzam- usłyszeli głos.

Do jaskini Błotnej Stopy przyszedł Żółta Gwiazda. Jego piękne rude futerko powiewało z wiatrem. Jak na przywódcę prezentował się wyśmienicie.

-Witaj, Żółta Gwiazdo!- schylił głowę medyk i partner kotki.

Spojrzał po kolej na małe kuleczki, pijące mleko. Mruczały przy tym tak słodko, że każdy by się rozczulił.

-Te kocięta będą przyszłością klanu- miauknął spokojnie.

Kotka spojrzała na niego z oburzeniem. Owszem, Klan Błyskawicy potrzebował wojowników, ale nie miał prawa traktować ich niczym narzędzia.

Kocur tak jakby przeczytał jej myśli i odpowiedział:

-Nie martw się, Roziskrzone Skrzydło. Pamiętam, że to jeszcze dzieci.- mruknął i odszedł.

Kotka patrzyła zmieszana w kierunku oddalającego się przywódcę. Żółta Gwiazda był wspaniałym przywódcą, ale bywał nieco dziwny.

Ułożyła się i zaczęła lizać swoje kocięta.

***

-Wygram z tobą Światełku- miauknęła Szarka, skacząc na brata.

-Jeszcze zobaczymy!- krzyknął i zrzucił kotkę z pleców.

Szamotali się przez dobrą chwilę. Po chwili do walki dołączyła Mięciutka, a zaraz za nią Kaweczek.

Tarzali się po ziemi i zaczęli się śmiać. Wtedy nagle przybiegła Roziskrzone Skrzydło.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 26, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

One-Shoty ,,Mgła"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz