Rozdział 2

63 5 2
                                    

*po powrocie z kawiarni Zhongli zaczął pisać* 

                                                                                        *List*

Drogi Ajaxie odkąd wyjechałeś życie w Liyue stało się niezbyt ciekawe i nudne . Tak naprawdę zostałeś moim najlepszym przyjacielem dlatego ubolewam nad tym że wróciłeś do domu, wiem jest to samolubne no ale. Wiem że masz swoją pracę i inne ważne rzeczy którymi musisz się zająć lecz bardzo bym cię po prosił i był bym wdzięczny jeśli wróciłbyś do Liyue .

Twój przyjaciel Zhongli

Gdy Zhongli już miał wkładać list do koperty , z rozmachem drzwi się otworzyły a on zobaczył stojącą zdyszaną Hutao i Xiao miejącego już ją zamordować.

Z- CO ZNOWU ?

X- Ona wyważyła drzwi do domu!

H- Odkupie . Przyszłam zobaczyć jak ci idzie pisanie listu >:D

Z- No to masz przeczytaj se .

*Hutao czyta*

H- Facet ty nawet listu nie umiesz napisać? Brzmi to jakbyś miał go prosić o pracę !

Z- Według mnie jest dobrze .

po chwili Hutao zgniotła kartkę i ją wyrzuciła bez słowa 

H- BIERZ NOWĄ I PISZ ! ZBANKRUTUJEMY JEŚLI NIE PZYJEDZIE!!!!!!!!!!!

Z- d-d-dobrze?

*list v2*

Tartaglio rusz dupsko i przyjedź do Liyue gdyż potrzebujemy cię tu . Jak nie przyjedziesz to Zhongli i Xiao będą spać pod mostem . A Zhongli na pewno chce ci coś ważnego powiedzieć .Liczę na twoje przybycie !

Hutao

Zhongli był lekko przestraszony ale był pewny że nie mogą tego wysłać.

Z- Czy ciebie coś boli? Mój list był o wiele lepszy !

H- Jak ty się nie znasz Zhongli . Ajax przyjedzie na drugi dzień od dostarczenia tego  ha hah

Z- No dobra jak chcesz .

Po słowach Morax'a Hutao wybiegła i popędziła na pocztę.

A jeśli... (Childe x Zhongli) PlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz