• Our Little Secret • Zhongchi

Sześć (18+)

Zhongli i ja całowaliśmy sie dłuższą chwile, było cudownie nie chciałem tego przerywać gdyby nie oddech i to że jesteśmy prawie pod szkołą, więc przestaliśmy. Nikt nie wiedział co powiedzieć więc jak zawsze zaczął Zhongli

— Podrzucić cię do domu? — spytał dalej łapiąc rudowłosego za podbrudek

— Tak proszę —

Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy w stronę mojego mieszkania, było dość nie zręcznie ale i tak czułem ciepło kiedy przebywałem długo z moim nauczycielem. Czułem, że oboje chcemy czegoś więcej niż całowania, chcieliśmy się zabawić i to tak bardzo dobrze. Kiedy byliśmy już pod moim mieszkaniem zapytałem Zhongliego

— Chciałbyś może do mnie wpaść? — zapytałem z takim wyrazem pożądania na twarzy i widać było, że Zhongli to idealnie zrozumiał więc od razu sie zgodził. Kiedy wysiedliśmy z samochodu wziąłem go za ręke i porwałem do mieszkania. (UWAGA SCENKA 18+ JEŻELI KTOŚ NIE LUBI TAKICH RZECZY PROSZE OMINĄĆ)

Zamknąłem drzwi i od razu zaczęliśmy się namiętnie całować, rzuciłem Zhongliego na kanapę, usiadłem mu na udach, schyliłem się i znowu zaczęliśmy się całować. Robiliśmy małe przerwy na oddech żeby całować się jak najdłużej. Po chwili Zhongli zaczął mnie dotykać w moje bardzo czułe miejsca przez co delikatnie pojękiwalem, nie mogliśmy złapać oddechu, więc przestaliśmy się całować na tą chwilę, przez co moje jęki były trochę głośniejsze. Powoli zacząłem rozpinać koszule Zhongliego, nie spodziewałem się, że ma taką klatę, pewnie ćwiczy na siłowni, następnie zacząłem brać się za jego spodnie przez co dostałem po łapach

— Ej no —

— Chwile cierpliwości, Ajax — po tych słowach brunet rozpiął koszule młodszego, zasunął mu koszule na ramiona i zaczął mu robić bardzo mocne i widoczne malinki na szyi przez co sapienia młodszego się powiększyły. Kiedy Zhongli robił mu malinki on dobrał się do jego spodni których po chwili nie miał na sobie tak samo jak Ajax, chcieli tego, bardzo. Oboje nie chcieli ukrywać swojego pożądania co do drugiego, oboje chcieli poczuć się nawzajem

— Zhongli — zasapał rudowłosy — Dość tych gierek, chce cie poczuć — bóg wie czemu, ale te słowa zadziałały na bruneta jak ibuprom więc na żądanie chłopaka ściągnął bokserki swoje oraz Ajax'a, chciał, żeby chłopak się rozluźnił, ale jego pożądanie co do niego nie dało mu tego co on chciał. Po krótkiej chwili zmiany pozycji, Ajax leżał na plecach wraz z nogami w górze a Zhongli zaś dominował, brunet delikatnie wszedł w rudowłosego ale i tak wywołało to u niego mocny i głośny jęk, chłopak pierwszy raz odczuł takie mocne uczucie. Po kilku minutach ich ruchu pogłębiły się i zmieniło się to w mocny seks. Ajax jęczał głośno, łapiąc go Lapisa za plecy przez co zostawiał małe zadrapania od paznokci. Ajax jęczał i jęczał, chciał więcej i więcej ale za nim się obejrzał poczuł w środku ciepłą substancje od bruneta. Ajax jak to on, chciał więcej i więcej na co Zhongli mógłby się zgodzić bo czuł to samo, ale nie mogli sobie pozwolić na więcej, wiec zaprzestali. Oboje się ubrali, położyli się razem na kanapie normując oddech, zaś nagle po mieszkaniu rozległ się dzwonek do drzwi

— Kogo nosi o takiej porze? — zapytał zadyszany brunet patrząc na drzwi

— Może to Lumine —

Rudowłosy wstał z kanapy, podszedł do drzwi, przekręcił kluczyk i otworzył. Zastał Lumine wraz z dziewczyną, miała ona jasne niebieskie włosy upięte w bardzo wysokiego kucyka oraz z grzywką, po kilku przemyśleniach doszło do mnie, że to dziewczyna Lumine, Ayaka. Opowiadała mi o niej co jakiś czas, nie spodziewałem się jej tutaj

— Możemy wejść? — zapytała żółtowłosa z nie za przyjaznym wyrazem twarzy

— Tak jasne —