I want to be your~DNF

4

Pov:Dream

Obudziłem się a obok mnie leżał wtulony we mnie brunet ugh..on jest taki słodki kurwa chyba jestem gejem. Wstałem pocałowałem chłopaka w czoło i poszedłem zrobić śniadanie. jak zwykle zrobiłem tosty i herbatę zawołałem bruneta a on szybko przybiegł na dół

G: *ziew* co?

D:śniadanko dla kruszynki

G:um.. dziękuję- gogy się rumienił. 😏 KURWA BA 100 JESTEM GEJEM.

Pov:George

Usiadłem na swoim miejscu i zacząłem jeść. Muszę przyznać że tosty dreama są najlepsze.

D:chciałbyś dzisiaj gdzieś wyjść?

G:to znaczy?

D: no nie wiem możemy iść do kina do parku do restauracj.

G:możemy iść do kina.

D:okej um... Kurwa

G:co?

D:jedynie o 13:30 leci film psi patrol nic więcej

G:O MÓJ MOŻE KOCHAM PSI PATROL IDZIEMY! KTÓRA GODZINA?!

D:hah..jest 10:30 mamy jeszcze 3 godziny

G:OKEJJJ

D: kurde zapomniałem... Miałem zrobić streama z Nickiem.

G: mogę z tobą?

D:jasne

Time skip:12:30

D:HAHAHA! MASZ PRANKA!

S:NIE JESTEŚ MARCINEM DUBIELEM!

G:HAHAHAHHA!

D:kurde muszę skończyć streama kochani papa! -dream skończył streama i wziął mnie na ręce.

G:HEY PUŚĆ MNIE!

D:Nie. Idziemy ci wybrać ubrania.

G:ale przecież to twoje ubrania.

D:ale ty masz tylko te podarte i moją bluzę w której śpisz.

G:no dobra.

Dream wyciągnął BARDZO DUŻĄ czarna bluzę z białym uśmiechem i do tego czarne dresy.

D: Proszę.

G: dlaczego wszędzie jest uśmiech?

D:bo to moje logo tak jakby

G:a okej- poszedłem się przebrać i wyszedłem dream czekał przy drzwiach

D:ale słodko wyglądasz!

G: dziękuję..-zarumienilem się.

D:to chodź

Time skip:13:24

Pov: Dream

Kupiłem popcorn i 2 cole usiedliśmy na swoich miejscach i czekaliśmy aż ekran się włączy. Gdy się włączył i minęły 10 minut filmu George gdzieś wybiegł Pobiegłem za nim.

D:Hey gogy co się stało- brunet siedział na toalecie cały się trząsł i płakał.

G:o-on tam jest...

D:kto?

G:F-felix...

D:dobra chodźmy do domu zanim ci coś zrobi

Pov:George

Byliśmy już w domu i od razu pobiegłem do sypialni dreama padłem na łóżko zacząłem płakać.

D*pukanie* gogy mogę wejść?

G:mhm..

Dream usiadł na łóżku i wziął mnie na kolana tak że siedziałem na nim okrakiem a głowę miałem w jego torsie.

D:Ciii...już nie płacz- Czułem się przy nim bezpieczny wiedziałem że on mi nic nie zrobi. Nagle przed oczami zaczęło robić mi się ciemno aż kompletnie nic nie widziałem.

___________________________________________

W następnym rozdziale pogrzeb Georga [*]

Miłego wieczoru kochani! 💗💗
                                                    ~392 słowa~