6

224 17 41
                                    

Pov: Dream

Poszedłem na strych i wyciągnąłem dekoracje. Dałem je Georgowi i wyszedłem z domu

D:masz dekoracje ozdób pokój ja zaraz wracam

G:ale ja- nie zdążył dokończyć bo wyszedłem

Szedłem prosto do galerii muszę kupić mu najlepszy prezent! Weszłem do galerii i szukałem jakiegoś sklepu po drodze widziałem seksshop. popatrzyłem chwilę na sklep a potem poszedłem ludzie patrzyli się na mnie na debila bo bylem cały czerwony ale cóż życie...poszedłem do jakiegoś sklepu i zauważyłem dużego misia z napisem "i love you<3" wziąłem go jeszcze wziąłem ramkę na zdjęcie i poszedłem do sklepu ze słodyczami. Wziąłem duża czekoladę kilka małych cukierków i dużego lizaka z logiem psiego patrolu. Poszedłem jeszcze do Pepco (i love Pepco 🤗🤟) wziąłem torbę prezentową (nwm czy to się tak nazywa xd. Zapłaciłem i wyszedłem.

Od razu skierowałem się w stronę mojego domu. Nagle dostałem SMS
S= Sapnap
N=Niki
W=Wilbur
K=Karl
B=Bbh
S=Skeepy
W=Quackity

Grupa: eszempi drima 🥰

W:dream spotkajmy się w praku teraz okej?

                                           D:okej zaraz będę

Poszedłem w stronę parku i po chwili zobaczyłem wszystkich.

D:No co chcieliście?

W:bo..nie wiedzieliśmy co kupić georgu bo nawet go na oczy nie widzieliśmy więc damy mu po 100zł od każdego

D:aha czyli ja jedyny jak debil pójdę z prezętami?

W:dokładnie

Q:ekchem zawsze nim byłeś *kaszel*

D:tak? A kto wciągnął proszek z głowy wilbura?

Q:em...nie wiem...

D: ty idioto dobra idę bo gogy dekoruje pokój papa!

Wszyscy:Paaaa!

Tym razem na prawdę poszedłem w stronę domu.

Pov: George

Dream wyszedł bez słowa no aha fajnie mam urodziny a ten chrabąszcz idzie se gdzie chcę. Dobra chuj dekoruje. Zawiesiłem światełka nad telewizorem kanapą i drzwiami. Balony z cyfrą 18 zawiesiłem nad stołem. Inne dekoracje zawiesiłem gdziekolwiek. Poszedłem do pokoju dreama w sumie to naszego i wziąłem jego bluzę i krótkie spodenki spojrzałem do lustra i ugh brzydki niczym gówno Putina. Bluza sięgała mi do kolan więc nie było widać spodenek. Wziąłem jakieś wysokie skarpetki i poszedłem na dół. (Jakby co to tak..on też pożycza majtki dreama...)

Usiadłem na kanapie i czekałem na dreama. Nagle zacząłem płakać bo co jeśli on teraz poszedł do kogoś innego i spędzę te urodziny sam. Zacząłem jeszcze bardziej płakać ale nagle zamek w drzwiach się przekręcił. Wybrałem szybko łzy i spojrzałem szybko na drzwi.
W drzwiach pojawił się Dream.

D:hej gogy!

G:hej...

D:płakałeś?

G:n-nie!

D:um okej zaraz przyjdę!

Dream poszedł do góry a ja znowu zacząłem płakać. On na pewno ma dziewczynę i się z nią spotyka ja się chyba..w nim zakochałem..

Pov:dream

Szybko dałem do torby na prezenty misia, dużego lizaka, kilka cukierków i czekoladę jeszczę dołożyłem moją bluzę. Poszedłem do bruneta i usłyszałem szlochanie.

D:Hey co się dzieje gogy.

G:n-nic..

Wziąłem go na kolana i zacząłem głaskać po głowie

D:co się dzieje?

G:p-po co wyszedłeś?

D: kupić ci prezent.

G:napewno?

D:tak a czemu pytasz?

G:b-bo ja myślałem że poszedłeś do kogoś innego i będę musiał spędzić urodziny sam.

D:nigdy bym tak nie zrobił!

G:wiem..

D:gogy.

G:hm? - brunet spojrzał na mnie.

D:zróbmy sobie zdjęcie na tle tych lampek okej?

G:no okej

George stanął koło mnie uśmiechnął się do aparatu i nagle ja...

___________________________________________

kolejny Polsat.

Ogólnie to idę zaraz spać więc dobranoc kochani wyśpijcie się!!💗💗💗
    
                                                    ~542 słowa~

I want to be your~DNFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz