WYBRANA czyli bardzo oryginalne fanfikszyn o wojownikach

Rośdzial drógi chyli typowa pszepowiednia z wojowniczyh fanfikuw

Kszeslowa lapa poszedla sobje na czówanie. Walic to rze dopiero sostala óczniem. Ona stawja sobje wysokie cele. Bonćcie jak kszeslowa lapa.

Nagle kolo nei pszeteportowala sei adrzejowa duda rzujonca jakjes ziulko. Naszczenscie niebyly to jagody smjerci. Hyba.

-suhaj kszeslowa lapo zią mósze ci poweidziec o czyms wasznym - rzekla a wiatr maiestatycznie potszonsnoł jej pshystojnom gszywkom. - Wjesz co??

-nie

- jestes wybrankom klanu gwiazdek.

-łał

Kszeslowa lapa nieuznala tego sacoś szokójoncego gdysz ot zaszwe wjedziala rze jest wyjontkowa. Wjedziala to otkont tylko jej rodzice umżali - wkońcó jest to warónek guwnobochaterstwa.

- a morze tak wyjasnisz mi coswjencej?? - spytaa lekcewarzajonco niczym rasowa bedgrill.

- ale ja nicneiwem - sasmócila sei andrzejowa duda robjonc mine niczym koniczynowa lapa po jakiejkolwiek interakcji spolecznej. - w fanfikah pszepowjednie zaszwe brzmiom taksamo. Ten zapaskódzony klan gwiazdek poweidzial tylko "suhaj andrzejowa dudo zią kotek z ksienrzycem na dupie jeszt wybrancem i ocali wash klan" chycos.

- guwniany klan gwiasdek neibendzie mimuwil comam robic, mam jósz szesc ksienrzycuw i jeszte sbyt dojrzala jak na muj wjek - zbóntowala sei kszeslowa lapa, poprawjajonc sobie grzywke. Teras wyglondala jak emo dziecko lóp ewentualnie jak ray z the promised neverland. Na jedno wyszlo.

Poshedla sobei by wykompac sei w blaskó ksienrzyca a bjedna andrzejowa duda sostala sama nichym nasza guwna bochaterka bo umarciu jej rodzicuw.

Kjedy tak kszeslowa lapa zasysala nocne powietsze nichym odkużacz nagle saniom poiawil sei jakis paskudny ryj.

- JASNA AMEBA KTO WYSPUSCIL STARSHYZNE - baba kot prawje dostaa zawalu. Saras potem jednamk ogarnela rze to byl tylko ten zópelnie dlaniej neistotny zastempca zly kszak.

- niedrzyj sie tak bo sciongniesz tu milicje - uciszyl jom. - jatylko hcialem ci pszekasac rze jeszte teras twym mętorem i mash sei mnie suhac.

-ajak nie to co?? - sbedgirlowała sie kszeslowa lapa. - popelnisz mordęstwo namnie i neitylko spowodó twej pszegrywskiej tródnej pszeszlosci bo neidostales podwyrzki??!?1!?

Zly kszak srobil dramatycznom pauze.

- nei, wogule - sapszeczyl pohwili. - ale mjej sie nabacznosci bo jeshcze zadzwonie do cienmego lasu i wciongne twyh rodzicuw napowrut do swjata rzywyh awtedy stracish priorytet guwnobochaterstwa.

Kszeslowa lapa zeshtywniala barciej nisz jej rodzice. Nikt nigdy jei tak neitraktowal. Chy to oznaczalo rze jei posycja merysu jest zagroszona??