Kolejnego dnia były już moje urodziny jest 27 lipca i rodzeństwo powiedziało że jedziemy do hotelu dla tego spakowaliśmy się i pojechaliśmy. W samochodzie Pięć i ja rozmawialiśmy.
(Five) i jak ci mijają ci urodziny?
(Emilia) fajnie, a ci jak mija ten dzień?
(Five) tak samo jak tobie.
(Alison) za niedługo będziemy.I faktycznie dotarliśmy koło po 5 minutach. Hotel był ogromny i była już 10:00 gdy dotarliśmy. Na recepcji pan dał nam klucze do pokoi i tak się złożyło że mam pokój obok Five dla tego poszłam razem z nim w stronę naszych pokoi Wiktor powiedział abyśmy byli na obiedzie o 13:00 bo wtedy się zaczyna. I poszliśmy do pokoi po rozpakowaniu się Five do mnie przyszedł i powiedział.
(Five) wszystkiego najlepszego, tu prezent ode mnie.
(Emilia) nie musiałeś, dzięki.Otworzyłam prezent był w nim list w którym Five pytał się mnie czy chce z nim być.
(Emilia) No jasne że chce. - powiedziałam i go przytuliłam, on to odwzajemnił.
(Five) to dobrze bo bałem się że mnie wyśmiejesz.
(Emilia) ja wyśmieje, w sumie gdyby nie ty by mnie tu nie było.
(Five) i dobrze że jesteś.Po tej rozmowie wyszliśmy na dwór aby się przespacerować, lecz pomyślałam o czymś i szybko powiedziałam o tym Five...
(Emilia) ciekawie w ogóle gdzie teraz są moi rodzice.
(Five) możemy się przekonać, teleportujmy się tam gdzie oni mieszkają.
(Emilia) to to jest możliwe?
(Five) No jasne!I teleportowaliśmy się do mojego starego domu lecz to co tam było przeraziło mnie... zamiast moich rodziców był tam ktoś zupełnie inny Five się przeraził jak by coś wiedział i szepną coś pod nosem zrozumiałam tylko „paradoks dziadka" i powiedział abyśmy wracali. Gdy wrzuciliśmy zapytałam go.
(Emilia) pięć co to paradoks dziadka?
(Five) cóż powie w skrócie... gdy podróżnik w czasie zabije na przykład twoją matkę przed twoimi narodzonymi on wtedy powstaje.
(Emilia) czyli moich rodziców oraz mnie nie ma w tym wymiarze czasowym?
(Five) nie to znaczy ty jako ty w tej wersji jesteś ale drugiej ciebie nie ma.
(Emilia) Aha okej. A co się stało z twoimi rodzicami.
(Five) moje rodzeństwo jest adoptowane razem ze mną i w sumie nigdy nie widziałem swojej matki ani swojego ojca.
(Emilia) przykro mi.
(Five) Nie ma co narzekać w końcu mam rodzine i ciebie.
(Emilia) a ten paradoks dziadka może być groźny.
(Five) raczej nie lecz pewności nigdy nie ma ale raczej u ciebie nie będzie groźny bo jak widzisz już od kilku miesięcy tu jesteś i nie spowodowałaś apokalipsy przez ten paradoks.I ponieważ była już trzynasta to poszliśmy na obiad gdzie powiedzieliśmy rodzeństwu Five że od teraz jesteśmy razem.
(Klaus) wiedziałem...
(Five) nic nie wiedziałeś debilu.
(Diego) o mały pięć ma dziewczynę jak słodko.
(Emilia) przywalić ci w pysk czy się od niego odpierdolisz?Tak skończyliśmy rozmowę i zaczęliśmy jeść obiad. Gdy już wszyscy skończyli jeść to zaśpiewali mi sto lat, i po tym wszystkim poszłam z Five do mojego pokoju aby pogadać.
(Emilia) Pięć bo miałam sen w którym zaczyna się kolejna apokalipsa i...
(Five) Emi spokojnie było już ich tyle że kolejnej na pewno nie będzie.
(Emilia) ale ona była spowodowana przez ten cały paradoks dziadka i w ostatnich sekundach snu mu uparliśmy.
(Five) okej, jak zacznie się apokalipsa zaczniemy działać ale teraz masz urodziny i nie ma co się martwić tymi głupotami...Five nie dokończył bo nagle poczuliśmy jak by coś przez nas przęsło jak takie powietrze ale nie do końca wtedy szybko podnieśliśmy do okna i to co zobaczyliśmy przeraziło nas... widzieliśmy jak te powietrze zmywa z powierzchni ziemi człowieka on nagle znikł.
(Five) czyli jednak...
(Emilia) co jednak? Apokalipsa?
(Five) niestety muszę się zgodzić, twój sen miał racje.
(Emilia) Shet wiedziałam...
(Five) ale spokojnie tyle apokalips już za nami że i z tą damy radę.
(Emilia) obyśmy dali radę. Ale jak on znikł?
(Five) to coś co przez nas przeszło go zabrało a on nie żyje. I teraz to coś będzie wracało co jakiś czas...
CZYTASZ
Number Five cześć 6
AcciónByła chwilowa przerwa w pisaniu książek z tej serii iż czekałam na niej sezon Akademi umbrella ale on już jest i właśnie dla tego mam plan co pisać, życzę miłego czytania ❤️❤️❤️