Woda

19 4 4
                                    

Flumie jest sierota. Ma już 14 lat. Nikt do tej pory jej nie zechciał. A im więcej ma lat tym mniejszym dzieli się zainteresowaniem. Była urocza mała dziewczynką ,ale była dziwaczka jej zachowanie bardzo się różniło od zachowania innych dzieci. Wiem ze to brzmi jak jakaś banalna historia jak według każdego scenariusza ale uwierzcie mi wcale taka nie jest. Jest ona bardziej pogmatwana niż może się wydawać ,ale wracając... Pewien letni dzień zmienił jej życie całkowicie. Opiekunka sierocińca która każe do siebie zwracać panno Smith powiedziała ze spodziewają się gości. Było to w sierocińcu typowe w końcu ludzie przychodzili wybrać sobie dzieci. Małżeństwo braki każde dziecko po koleji na rozmowę. Widocznie byli zainteresowani dziewczyna Pojechali a następnego dnia rano po śniadaniu panna Smith wezwała Flumine siebie. Dziewczyna była pewna ze chodzi o obowiązki ale się myliła. Panna Smith kazała się jej spakować! Po południu miała wyjechać razem z ta rodzina! Spakowała się (bagaż był nie wielki miała nie wiele rzeczy) czekała właśnie przed brama na małżeństwo. Nie była podekscytowana wiedziała ze nic z tego nie wyjdzie. Wiele razy brali ja na próbę a po tygodniu czy dwóch odstawiali ja z powrotem. Nie miała się nawet z kim żegnać nikt jej tam nie lubił. A kiedy miała wyjeżdżać rozpętała się burza najszczęśliwszych mu musiała długo czekać. Wsiadła do samochodu. Ostatni raz spojrzała na sierociniec w którym się wychowała. Cala podróż przebiegła w ciszy. Kiedy dojechali Flumine ujrzała mały przytulny domek. Teraz to miał być jej dom.

Moc żywiołu (Zawieszona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz