ROZDZIAł 2

26 0 0
                                    

Colette usłyszała dzwonek, a po chwili pukanie. Trzeba przyznać, że trochę się zirytowała - przecież Cyril nosił zawsze klucz ze sobą. Niewątpliwie go gdzieś zawieruszył. Ach, ci faceci!

Colette westchnęła i ruszyła wolnym, niemal żółwim krokiem do drzwi. Niech sobie postoi, a co!

Ale dzwonek rozległ się znowu - głośniejszy i dłuższy.

Colette trochę się przestraszyła, bo Cyril nigdy by tak nie dzwonił. Żadna służba by tak nie dzwoniła, więc Cyril też.

Z drugiej strony, to było niemożliwe, żeby za drzwiami stał ktoś inny.

Colette posuwała się tak wolno, że dzwonek zadźwięczał po raz trzeci i właśnie wtedy dla naszej bohaterki serce stanęło w gardle.

To z pewnością nie był Cyril. Więc kto?

Colette uspakajała się, przekonując samą siebie, że to listonosz. Jakiś nowy. Bo stary zawsze wiedział, kiedy Cyril jest w domu i właśnie wtedy przychodził. Nowy raczej tego nie pojmował.

"Ach, dlaczego się tak boisz?" - ofuknęła siebie samą Colette, oczywiście w myślach - "Wyjrzysz przez wizjer; jeśli to Cyril, wpuścisz go i nawrzeszczysz (primo: za to, że zgubił klucz; secundo: za to, że jest taki niecierpliwy). Jeśli to ktoś inny, po prostu udasz, że cię nie ma".

Colette w końcu dotarła do drzwi. Już miała spoglądać przez wizjer, gdy zauważyła, że drzwi nie są zamknięte.

Czyli to na 100% nie Cyril.

W tej samej chwili, gdy Colette zbliżała oko do wizjera, drzwi otworzyły się, uderzając ją boleśnie w nos. Z jękiem odskoczyła do tyłu i zobaczyła JĄ.

ONA była drobną dziewczynką w ubraniu przypominającym żałosny, szkolny mundurek, z okularami na nosie (zza których patrzyły bystro szaro - zielone oczy) i czarne włosy związane w grzeczny kucyk. Czarne? Nie, chyba nie. Na dziewczynkę padło słoneczne światło i okazało się, że jej włosy są jednak ciemnobrązowe.

Colette szybko zatrzasnęła drzwi - a przynajmniej miała taki zamiar. ONA błyskawicznie postawiła bucik na progu i zatrzymała drzwi swoją nogą. Colette spojrzała na dziewczynkę złowrogo.

CZARNA WDOWAWhere stories live. Discover now