Szkoła dla dziewczyn

--dzień Pierwszy--

-POBUDKA!

Z korytarza rozległ się głośny krzyk Dawida. Zuzia obudziła się i spojrzała na zegar który wisiał na ścianie. Była 6:59. Tuż po niej wstała Marysia i zaczęła z chodzić z łóżka nad Zuzią a ta już wybierała ubrania. Dzisiaj stwierdziła że założy koszulę z fioletową spódnicą. Poszła do łazienki ubrać się, a tam były już inne dziewczyny. Zuzia delikatnie zakłopotana usiadła na ławce na której siedziała już półnaga dziewczyna. Powoli zdjęła bluzkę i nałożyła stanik.

-Ooo ale fajny biustonosz~ - usłyszała głos koło siebie widząc że osoba siedzącą koło to Asia.
-Erm... Dzięki...?

Blondynka się do niej uśmiechnęła i wróciła do poprawiania spódnicy. Zuzia kontynuowała ubieranie się rozglądając się. Po chwili weszła Magda i usiadła po drugiej stronie łaźni. Zuzia ubrana wyszła z pomieszczenia. Gdy wychodziła spotkała Weronikę.

-o hej nowa~~ podobało Ci się wczoraj? - spytała zaczepnie - jak masz na imię?
-Zuzia...

Weronika nachyliła się i pocałowała tamtą w policzek.

-do później~ - po powiedzeniu tego przeszła obok i weszła do łazienki. Po chwili weszła inna dziewczyna. Była to Milena.

-Posłuchaj, wiem że się nie znamy ale uważaj na Weronikę. Chcę cię pewnie tylko zaciągnąć do łóżka. Czy coś... Tylko ci mówię. To nie tak że my ze sobą nie sypiamy... - po powiedzeniu tego ominęła Zuzię i weszła się ubrać.

Zuzia poszła na śniadanie które szybko zjadła i wrócił do pokoju. Nikogo tam nie było. Zuza zaczęła się pakować do fioletowej torby. Dzisiaj zaczynała Polskim. Wyszła z pokoju i poszła szukać sali. Znalazła ją i było już tam parę dziewczyn. Zobaczyła tam dziewczyny z 2 roku. Wiedziała że polski i angielski mają łączony z 2 rokiem. Wf mają z stokrotkami. Inne lekcje też mają łączone z innymi grupami lecz na wf-ie Zuzia spotka Karolinę z czego się cieszyła. Obok niej znalazła się Marysia i Ola i wszystkie zaczęły gadać. Magda doszła do nich po chwili. Zobaczyły jak przez korytarz idzie Weronika - bez mundurka. Zuzia stwierdziła że nie zwróci jej uwagi i zobaczy co powie nauczyciel. Weronika wmieszała się w tłum a po chwili przyszedł nauczyciel. Wpuścił je do klasy i 4 dziewczyn zajęła miejsce koło siebie.

-dzień dobry dziewczynki.
-dzień-do-bry...
-Weronika, czemu znowu nie masz mundurka?
-o nie-znowu zapomniałam~ musi mi Pan dać karę~

Nauczyciel kazał Weronice podejść na środek. Sam usiadł na krześle i po chwili przełożył dziewczynę przez kolano. Zuzia i inne nowe dziewczyny obserwowały to z szokiem.

-dzisiaj czeka cię trzydzieści klapsów. Następnym razem dostaniesz pasem - nauczyciel wypowiedział to i zdjął Weronice spodnie, pokazując jej pupę całej klasie - licz na głos.

Weronika liczyła za każdym klapsem. Jęczała ona jednak z... przyjemności?

-Jezu znowu... Głupia masochistka.... - Zuzia usłyszała za sobą głos Asi. Spojrzała się na nią - Weronika prawie zawsze tak robi, jest masochistą i uwielbia ból - odpowiedziała jej dziewczyna.

Zuzia pokiwała głową i odwróciła się, widząc że kara już się skończyła. Dalej nie dowierzała jakie kary tutaj występują. Widząc po zszokowanych minach dziewczyn one też były zdziwione.

-Na miejsce, i żeby mi był to ostatni raz.

Lekcja minęła do końca spokojnie. Zuzia czuła świdrujący wzrok na swoich plecach, a gdy się odwróciła, zobaczyła Weronikę patrzącą się na nią.

Po Polskim dziewczyny miały matematykę, historię i geografię. Wszystkie te lekcje przebiegły w spokoju. Nastała pora na wf. Dziewczyny poszły na salę i przebrały się. Ich nauczyciel kazał im grać w siatkówkę. Zuzia, Karolina i Ola były razem w drużynie a Magda była z Marysią.