Podkreślone jest to co mówisz po polsku ;)
Heeseung
Właśnie rozmawiasz z koleżanką a do pokoju wchodzi Heeseung.
-i wiesz co ja wtedy weszłam do tego sklepu i-
-coooooo?
-nic rozmawiam z koleżanką
-aha.. Mam nadzieję, że mnie nie obgadujecieJay
Dziś niedziela, a ty postanowiłaś zrobić na obiad rosół. Po tym jak rozstawiłaś się ze wszystkim zaczęłaś gotować.
-dobra co my tu mamy *zajrzałaś w zeszyt z przepisem, który podała Ci twoja mama*
Jay siedział tuż obok, bo w salonie, który był połączony z kuchnią. W końcu ktoś musiał czuwać nad tobą by w kuchni panował ład i skład.
-co ty tam gadasz sama do siebie?
-a nic
-mów chociaż po angielsku lub po koreańsku, bo nie idzie ciebie zrozumiećJake
Leżycie sobie na dywanie i bawicie się z Laylą. Po chwili zaczęłaś mówić do pieska w ojczystym języku.
-Layla ty słodki zwierzaczku, jak ja cię kocham.. Chcesz smakołyka co?
-Layla co ona ci powiedziała?? Coś złego?
-spokojnie nic jej o tobie nie mówiłam, powiedziałam coś w stylu: jesteś słodka, chcesz smakołyka?
-i tak ona mi powie czy to prawda? Layla prawda, że tak powiedziała?
Biedna Layla, nie dość, że ciebie nie zrozumiała to jeszcze Jake ją wypytywał. Aż uciekła do innego pokoju.Sunghoon
-Sunghoon uśmiechnij się, chce Ci zrobić zdjęcie
-*NIE WIEM CO. MÓWISZ ALE SIĘ UŚMIECHNĘ* Tak tak
-skąd wiedziałeś co masz zrobić
-nawet nie wiem co do mnie powiedziałaś
-kazałam Ci się uśmiechnąć
-oj dziwny ten twój język dziwnySunoo
Siedzicie z Sunoo w salonie i rozmyślacie nad tym jaki film Disneya obejrzeć. Podczas namysłu nad tym co powinniście obejrzeć dzisiejszego wieczoru pomyślałaś o tym by powiedzieć do chłopaka coś po polsku.
-Sunoo jesteś taki słodki ze zaraz cukrzycy dostanę
-cooo?
-nic nic słodzę ci tylko
-ale ja i tak nic nie zrozumiałem
-no i o to chodziło *zaśmiałaś się*
Chłopak zaczął się z tobą droczyć i zaczął komplementować ciebie tak abyś równie dobrze go nie zrozumiała.
-no przestań proszę
-no dobrze już dobrze *dał ci buziaka w czółko*Jungwon
Razem z Jungwonem postanowiliście wybrać się do nowo wybudowanej kawiarni na przedmieściach Seulu. Kawiarnia nie należała do tych zwykłych, a wręcz przeciwnie. Pomijając to, iż kawiarnia w środku wyglądała jak przepiękny ogród, to po wejściu do niej i zamówieniu czegokolwiek z menu można było wybrać sobie doniczkę i posadzić roślinkę, która była losowana do zamówienia-każdy dostawał karteczkę z nazwą i rysunkiem rośliny. Po zamówieniu przez was napojów przeszliście do najbardziej satysfakcjonującej rzeczy, a mianowicie sadzenia roślin!
-ale ta roślinka będzie piękna!
-hmm? *chłopak spojrzał na ciebie ze zdziwieniem* możesz powtórzyć, nie zrozumiałem
-nie zrozumiałeś bo mówiłam po polsku *zaśmiałaś się*
- aaaaa okejNiki
Chłopak powiedział ci, że nie jesteś w stanie pobić go w jednej z gier w które gra. A ty by pokazać mu ze z nim wygrasz poczułaś żyłkę rywalizacji.
-dawaj zagram z tobą, zobaczymy kto lepszy
-nie musimy patrzeć, bo już wiadomo, że to ja wygram
-tak? No to zaraz zobaczymy
*Chwilę później*
-no szybciej! Co za gra, to mi spowalnia nooo!!
-jeśli przeklinałas to weź mnie naucz
-coooo? nie
-no dawaj
-nie e
Na koniec przez to, że rozmawialiście oboje przegraliście.Hejka! <333
Mam nadzieję że miło się czytało!
CZYTASZ
Reakcje ENHYPEN
Teen FictionReakcje, preferencje (czasem zodiaki) Enhypen <3 Zapraszam do czytania. 💗