MAJ 1942
Tak jak każdego dnia wracałam od Samsona do domu, przy wejściu do kamienicy znowu czułam jakby ktoś mnie obserwował... Nagle ktoś mnie wciągnął w krzaki, zobaczyłam znajomą twarz, lecz nie mogłam sobie przypomnieć jej właściciela.Była to kobieta, mniej więcej w moim wieku, miała piękne rude włosy i brązowe oczy, ubrana była w jakąś potarganą sukienkę i była cała brudna, na twarzy jak i na całym ciele. Gdy usłyszałam jej głos to wiedziałam kto to jest, jest to Ida...
Ida była moją przyjaciółką od dzieciństwa, przed wojną mieszkaliśmy niedaleko siebie. Niestety 1939 roku wyjechała do Anglii, potem jej już nie widziałam i myślałam że już nigdy nie zobaczę.
Złapałam ją za rękę i szybko wprowadziłam do kamienicy. Weszliśmy do naszego mieszkania, Ida patrzyła jakby ze zdziwieniem na nasze bardzo skromnie umeblowane mieszkanie.
-Co tu robisz?? Przecież ty wyjechałaś...- powiedziałam szybko, aby jak najszybciej uzyskać odpowiedź.
-Nie wyjechałam... Tak naprawdę pojechaliśmy do cioci, aby się ukrywać.-
-Skoro się ukrywaliście to czemu jesteście w getcie??- mówiłam, gdy jednocześnie rozpakowywałam jedzenie od Samsona.
-Złapali nas, przyszli w nocy a moi rodzice mają ,,brzydki wygląd'' i odrazu wiedzieli że jesteśmy żydami... - nagle z pokoju wyszła mama, która słyszała kawałek rozmowy
-A jak tam u twoich rodziców??- zapytała nieśmiało
Ida szybko się odwróciła i gdy zobaczyła kobietę rzuciła jej się w ramiona
- dzień dobry pani Heleno -
- Witaj dziecko -
Ida znowu usiadła na krześle i opowiadała jak dokładnie dostali się do getta aż nagle zaczęła mówić o rodzicach, o rodzicach którzy skończyli swój żywot...
- Moi rodzice... Oni nie żyją trzy miesiące temu zamordowali ich Niemcy, nie miałam gdzie się podziać. Chodziłam od domu do domu i mieszkałam w nim na kilka nocy, ale dowiedziałam się że tu mieszkacie więc przyszłam do was zapytać czy bym nie mogła u was zamieszkać, oczywiście będę pomagała w tym co trzeba - popatrzyłam na moją mamę z nadzieją że się zgodzi, z niecierpliwością czekałam na odpowiedź.
- Ida... Oczywiście że możesz. -
Nagle uśmiechnęłam się tak szeroko jak nigdy dotąd.
- Chodź, musisz się umyć i przebrać - złapałam idę za rękę zaprowadziłam do łazienki a później do pokoju dając jej nową sukienkę...
CZYTASZ
Ostarnia Noc
Non-FictionOpowieść opisuje życie rodziny żydowskiej w getcie... Główną bohaterka jest Hania którą spotykają przykre doświadczenia podczas wywożenia i mordowania Żydów... ~Każdy musi mieć się na baczności bo nigdy nie wie kiedy będzie jego OSTATNIA NOC~