Od momentu wyjścia wszystkich tajemnic na jaw, Jisung nie wychodził z domu.
Jeongin załamywał ręce nad jego stanem. Mężczyzna nie płakał, lecz leżał cały dzień w swoim łóżku i oglądał zapętlone na nagrywarce seriale, między innymi Family Guy. Nie jadł zbyt wiele, raczej żywił się resztkami, które jego przyjaciel przynosił z różnych randek i spotkań swoich klientów z agencji.
Nie wiedział jak mu pomóc. Znał całokształt sytuacji, cierpliwie wysłuchiwał współlokatora po jego powrocie z feralnego weekendu i użyczył mu swojego ramienia, by ten mógł w spokoju się wypłakać. Sam próbował porozumieć się z Minho za pomocą czatu internetowego, lecz na próżno.
Jedyne co mu zostało to względnie dbać o przyjaciela na tyle, na ile mu pozwalał.
Gehenna trwała prawie dwa tygodnie. Każdego dnia Jisung opuszczał swój pokój jedynie po to, by skorzystać z toalety. Szczoteczka do zębów czy prysznic przestały dla niego istnieć. Jeongin starał się dotrzymywać mu towarzystwa i rozśmieszać na różne sposoby.
Zwykle jednak Jisung to ignorował i w ciszy oglądał swój serial.
Aż pewnego dnia Jeongin po raz setny przeglądał profil Minho na Instagramie, oszukując samego siebie, że istniał jakiś sposób na skontaktowanie się z nim, tylko po prostu jeszcze go nie znalazł.
Mężczyzna wstawił nowe zdjęcie z oznaczeniem jakiegoś studia sztuki. Była to broszura reklamująca najnowszą wystawę amatorskich prac, na której każdy niezależny artysta mógł zaprezentować swoje dzieła. Po szybkim przejrzeniu opisu, w którym niestety nie znalazł żadnej drogi kontaktu do Minho, Jeongin zabrał się za czytanie komentarzy.
Cierpliwie, konto po koncie, sprawdzał każdego użytkownika, by dowiedzieć się co łączyło go z Lee.
I w końcu natrafił na prywatne konto niejakiego Felixa. Nie miał dostępu do zdjęć, więc nie mógł sprawdzić czy oznaczył on gdzieś Minho, ale jego uwagę przykuł element nazwy profilu.
"BbokiLee"
Mógł mieć to samo nazwisko co Minho, co naprowadzało Jeongina na tezę, iż należał do jego rodziny.
Zagryzł wargę, uparcie myśląc nad tym co dalej zrobić i w końcu kliknął na ikonkę czatu, wysyłając dość prostą wiadomość. Zapytał najpierw czy należał do rodziny Lee Minho oraz czy mogliby porozmawiać o dotyczącej go sprawie.
Odpowiedź zwrotna przyszła dopiero wieczorem, kiedy był w trakcie gotowania kaszki mannej na mleku dla Jisunga. Zauważył, że chętniej zjadał lekkie i proste potrawy, przy których nie musiał się za bardzo męczyć. Poza tym kaszka była tanią opcją, która idealnie pasowała na ich kieszeń.
Felix odpisał mu, że był bratem Minho. Kolejne wiadomości powiodły ich w kierunku Jisunga, na którym przede wszystkim skupiał się Jeongin. Pisał bardzo szybko, chcąc jak najprędzej przelać swoje myśli na ekran i wyjaśnić chłopakowi ich sytuację.
Napisał o gnębiących ich problemach, które sprowokowały zarówno Jisunga jak i jego do podjęcia pracy w agencji testerów. Wytłumaczył mu również jakim człowiekiem był jego przyjaciel, co aktualnie się z nim działo i jak bardzo kochał zranionego Minho. Wiedział, że nie usprawiedliwiało to niczego, jednak prosił Felixa o pomoc. Serce łamało mu się na widok Jisunga leżącego w łóżku, zobojętniałego na wszystko i wszystkich.
On i Minho byli dla siebie stworzeni, ale los okrutnie z nich kpił.
Felix w odpowiedzi przesłał mu link do strony atelier, w którym jak się okazało Minho pracował i dopisał, by Jisung przyszedł do niego wieczorem następnego dnia.
CZYTASZ
love tester || minsung
FanfictionWłaściciele Lee's Corporation wynajęli młodego pracownika agencji testerów związków, którego zadaniem miało być zbliżenie się do ich syna i namówienie go na przejęcie rodzinnej firmy. Lee Minho jednak wcale nie marzy o spędzeniu reszty życia za biur...