1

8 2 1
                                    

Kedykolwiek ktoś z was miał taki problem, że patrzył na jakąś osobę i dosłownie nie mógł od tej osoby oderwać wzroku?

Van to pierwsza osoba która to ze mną zrobiła. Jej piękne, niebieskie oczy, rude włosy, blada cera, piegi, czułość i wrażliwość, slrytość. To cała ona. Dosłownie nie mógłbym sobie darować, gdybym do niej nic nigdy nie powiedział.

Podszedłem do niej. Była taka roztrzęsiona. Taka niezapoznana.

- Hej, jestem Dax. Czasami Dex jestem tu najważniejszym i najstarszym chłopakiem(Tak było) Chodź, zobaczymy gdzie będziesz mieszkać i jutro tu przyjdziesz to porozmawiamy i cię oprowadzę.

Poszliśmy więc na górę i prowadziłem nas do gabinetu szefa. Zapukałem.

- Proszę.

Szef zdziwiony popatrzył na nową.

- Van Diserpollasendhowerr? - z trudem powiedział.

- Van Diser w skrócie.

- Już patrzę. Pokój 74 piętro 59.

O kurde. Ona będzie mieszkać ze mną.

Tear |ŁZA|Where stories live. Discover now