Dazai: Chuuuuuya
Chuuya: Nie reaguje i dalej zajmuje się papierami
Dazai: Chu chuu~!
Chuuya: Wciąż nic
Dazai: WIECZNIE WKURZONA WIEWIURKOOOOOO
Chuuya: CZEGO CHCESZ DO CHOLERY?
Dazai: Głodny jesteeeem!
Chuuya: Wstał od niechcenia i poszedł zrobić mu kanapkę. Wrócił do niego z posiłkiem i usiadł przy biurku
Dazai: Nie lubię sera
Chuuya: To go sobie wyjmij
Wziął jakąś kartkę do rękiDazai: Zrobił to ale po chwili dodał:
A odetniesz mi skórki?Chuuya: Coś w nim pękło przez co zgniótł kartkę
Dazai: No co? To tylko skórki..