Rozdział 1- "Zaskoczenie"

112 7 25
                                    

Hej! Hej!

Chcę tylko powiedzieć, że powinniście przeczytać opis zanim przeczytacie to. Bo inaczej możecie nie za bardzo ogarniać.

A no i wszystkie piosenki, które będą podane to piosenki istniejące.

Miłego czytania!!! <333

Bayo bay!!! <3333333

_______________________________________
Pov: Venti

-WITAM WAS MOI DRODZY!!! TO STARS AND...

-MUSIC!!! - wydarła się na moje zawołanie widownia.

-A DZISIAJ ZACZNIEMY OD "ROLLING GIRL"!!!

Jestem głównym śpiewającym i chyba najbardziej popularny lecz inni też są bardzo lubiani.

Jesteśmy grupką znajomych, która znalazła wielkie zamiłowanie do muzyki.

Nasze piosenki mają w sobie wiele emocji, tak nawet te bez tekstu. A właśnie zapomniałem dodać. Nie tylko śpiewam ale gram również na gitarze, niestety nie za często.

Daleko na końcu widowni zobaczyłem "Emo pokemony". Tch, przyszli tu tylko by nam przeszkadzać. Kiedy zauważyli mój wzrok na nich, zaczeli robić głupie miny. Oprócz... Xiao? Nie wiem, wiem jedynie że nawet przystojny jest.

Pewnie jest tu tylko dlatego bo pozostała trójka go tu przytargała. Współczuję. Nie wyglądał jakby go cokolwiek obchodziło, lecz nagle postanowił ogarnąć swoją bande małpek w zoo. "Małpek w zoo" bo dosłownie tak się zachowywali. Musze przyznać miło z jego strony.

Swoim wzrokiem wróciłem na naszych ukochanych fanów i już o tym nie myślałem.

...

-No to był bardzo udany koncert musze przyznać! - krzyknęła jak zawsze Xinyan podczas sięgania po butelke wody.

-Było w sumie jak zawsze.

-A tu się mylisz Kazu. - postanowiłem im powiedzieć o tym, że "Emo pokemony" nas odwiedzili.

-Seriooo coś mnie omineło?!! - oburzył się Itto.

-Mnie chyba też coś omnieło.

-Spoko nie tylko was chłopaki mnie też. Ale wygląda na to że Venti chętnie nam opowie co. - brawo Xinyan normalnie Amerykę odkryła.

-Gdybyście mi nie przerywali już dawno byście wiedzieli!!

-Ojoj no już nie denerwuj się. Słuchamy. - powiedział Kaedehara tym głosikiem, którego tak bardzo nienawidze.

-No dobrze. Więc powiem pokrótce. Emosy przyszły na nasz koncert.

-Cooo czegooo chcieli?! - Arataki jeszcze bardziej sie oburzył, no ja nie moge co my z nim mamy.

-Czy to nie oczywiste że chcieli nam przeszkodzić?

-A tu się zgadzam z Kazu. Bo gdy zauważyli, że ich widze zaczeli robić głupie miny. Na szczęście ten jedyny emos u nich ich uspokoił.

-Że w sensie Xiao? - zapytała Xinyan.

-O! No! Tak on!

-No cóż ciekawe. - stwierdził Kazuha i na tym skończyła się nasza rozmowa, ponieważ do pokoju wbiła nasza menadżerka- Ningguang.

-Venti! Masz propzycje nie do odrzucenia!

-Jaką?

-Pewna popularna kompozytorka chce abyście zaśpiewali jej piosenke wraz z Xiao z "Emo- - przerwałem jej szybko.

-Tak wiem skąd on jest i stanowczo odrzucam. Ktokolwiek z nas i współpraca z kimkolwiek z" Emo pokemonów"? No chyba nie!

-Ale pomyśl o tym logicznie. Nie dość że zwiększy to waszą popularność, to może nawet będziecie mieli lepsze kontakty z Pokemonami? Zresztą pan Xiao już zaakceptował. Odmowa strasznie zniszczyła by waszą popularność. - w tym momencie reszta gwałtownie na mnie spojrzała błagalnym wzrokiem, a Ningguang spoważniała.

-Jesteśmy już dość popularni ale gdy nie zaakceptuje to, to stracimy. Coś na co nie moge pozwolić. Oraz lepsze kontakty z Emosami mogły by nam jeszcze lepiej polepszyć sytuacje...

-Bardzo mądre myślenie młody! To jak? - serio musiała nazwać mnie "młody"?

-Echh... No dobra!

-Jest! - każdy się ucieszył nawet menadżerka, ewidentnie nas polubiła.

_______________________________________
Hej! Hej!

To znowu ja!

Tak to już koniec tego rozdziału i wiem w randomowym momencie ale no.

Jeśli chodzi o menadżera Emosów to jest nim Zhongli. A ta kompozytorka- coś co pewnie i tak sie nie przyda- to Nahida.

Kurcze będę musiała wcisnąć jakoś Raiden i będą wszyscy do tej pory Archoni XD.

Dobra bayo bay bo chce spać XD

Bayuuu <3333

słów: 587

&quot;Gwiazdka i Emo pokemon&quot; XiaovenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz