backrooms

7 2 0
                                    

(ten rozdział jest inspirowany moją rozgrywka ze znajomymi w grę na roblox o backrooms xd)

Pov: truskawkowe serduszko

Właśnie chodziłam sobie z tą bandą przydupów gdy pod nami zapadła się ziemia.

-KAROL MÓWIŁEM ŻEBYŚ NIE JADŁ TYCH 100 PIEROGÓW -Powiedział Hubert.

-Ej chłopaki patrzcie- Powiedziała Ema i wszyscy się podnieśli po czym rozejrzeli się.

-OMG JESTEŚMY W BACKROOMS -Powiedziałam. -Czekaj... Gdzie jest Nala?

-Może zapadła się poziom niżej XD -Powiedziała Ariel. -A tak na serio pewnie się rozgląda.

NAGLE zaatakowało nas jakieś dziwne gówno.

-Łaaaa zabije was -powiedziało, ale  Karol pokazał znak essy.-OOO przepraszam nie wiedziałem, że macie taką esse.

-E ludzie znalazłam venta lol -Powiedziałam i weszłam do niego a po chwili widziałam ciemność i kolejny poziom.

-Ale tu jest fa- nie dokończyła Ariel i zapadła się pod ziemię.

-CZERWONY VENTUJE -Rykną Karol a Hubert zakrył mu usta ręką.

-SPIERDALAJ.

-Cicho bambusie pusty bo jakieś coś nas zabije przez ciebie a ja chcę jeszcze wbić 21 lvl na Msp -Ogarnął go Hubert.

Zza rogu wyszła jakaś ośmiornica po płatkach dubiela, która zapierdalała w naszą stronę próbowałam znaku essy ale to nie działało.
Gdy trafiliśmy w ślepy zaułek Karol znalazł bombę święconą z jakiejś gry o robakach i dupną nią w niego a potwór w dźwięk barki wyjebał z tego wymiaru.

Pov: Ema

Zobaczyłam ciemność a potem rozmazany obraz, który po dłuższym czasie stał się bardziej wyraźniejszy i zobaczyłam... Raj? Ściany były z kremówek, barka grała w najlepsze a w fontannach zamiast wody były gumy turbo.

-Siema elo 320 -powiedziała Nala stojąc obok papieża który właśnie wykonywał tańce połamańce.

-GDZIE CKE WYWIAŁO DEBILU? -Wydarła się serduszko.

-Tak jak Karol powiedział zapadłam się pod inny poziom my tutaj z Pablo mamy dla was grę -Powiedziała Nala tajemniczym głosem. -Musicie znaleźć 5 kremówek, ale nie takich zwykłych... ZŁOTYCH.

-Na chuj?

-Nie wiem lol

-Aha ok to dawaj wywalamy z tąd

Pov: Ariel

Tepło nas do jakiegoś biura na środku tańczył Duda z jakimś gównem bez oczu.

-Ej dobra chyba musimy być cicho -Oznajmiłam

-Co nam zrobi? Lol -Spytał Hubert, który próbował jakiś szatanistycznych tańców żeby się z tąd wydostać.

-chyba zostaniemy tu na zawsze -powiedziałam




  Koniec części pierwszej.



SIEMANO POKRZYWY
Chyba straciłam wprawę do pisania ale to już wam oceniać

Pa~

TOST MILOSCI//DxD//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz