PROLOG

6 0 0
                                    

Pov : Luna

Wjeżdżamy właśnie do Californi, nawigacja mowi ze jeszcze 10 minut. Opieram glowe o szybkę i kontem oka patrzę na brata który siedzi obok mamy na miejscu pasażera, jestem ubrana w szare dresy o ciemna szara koszulkę brata
W radiu leci aktualnie piosenka One directon „midnight memories" razem z bratem zaczeliśmy spiewac( drzeć się na całe auto)
Mama zaczyna się z nas śmiać i kręcić z politowaniem głowa tak mija nam 10 minut na śpiewaniu one directon
Dojechaliśmy do dużego przestronnego biało-celganocsereomego domu (zdj w mediach~aut.)
Wychodzę z auta i aż mi szczena opadła z wrażenia
Cam bierze walizki i niesie pod drzwi a ja nadal stoję w jednym miejscu patrząc się w nowy dom
-halo zyjesz czy ci mozg kosmici opetali- pstryka mi palcami przed twarzą i się otrząsam
-epe epe -pokazuje Mu fucka i ide do drzwi po walizki i wchodze do środka
-luna twój pokoj jest na gorze po prawej stronie na twoich drzwiach KEST pół księżyc
-dzięki-biorę walizkę i ide na górę,otwieram drzwi i widze (aut~wyślę zdj bo nie umiem tego opisać)

(Aut~tam zamiast tej chusty obok łóżka powiedzmy z ejest okno)

(Aut~tam zamiast tej chusty obok łóżka powiedzmy z ejest okno)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Upuściłam aż torbę z ciuchami i zrobił się chukMama odrazu przyleciała sprawdzić co się stało a brat nawet soe nie przejol ach te rodzienstwo,powiedzialam Mamie ze nic sie nie stało ,a ona powiedziała ze zaprosiła sąsiadów na kolacje o 18 była 13 ...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Upuściłam aż torbę z ciuchami i zrobił się chuk
Mama odrazu przyleciała sprawdzić co się stało a brat nawet soe nie przejol ach te rodzienstwo,powiedzialam Mamie ze nic sie nie stało ,a ona powiedziała ze zaprosiła sąsiadów na kolacje o 18 była 13 wiec odłożyłam torbę
I wyjęłam komplet do ćwiczeń (top i legginsy w kolorze czarnym ),poinformowałam mame ze ide pobiegać i nie biorę telefonu , wyszłam  z domu i zaczęłam biec w nieznana mi dotąd trasę po 5 minutach dobiegłam do parku ,bylo po deszczu i zaczęłam biegac po kałużach aż ochlapała kogoś i nadepnęła mu na sznurówkę i się wywalił
-o matko przepraszam bardzo nie chciałam- podaje nieznanemu mi dotąd chłopakowi ale on sam wstaje i patrzy gdniewnie na mnie
-TO SĄ NOWE BIAŁE PODKREŚLAM BIAŁE CIUCHY !!!
-zaniosę je do pralni  i wypiore -odpowiadam pewnym isiebie jak i spokojnym  głosem gdyż nie dam się wyprowadzić z równowagi,chłopak widac to ze soe go nie boje był przez dosłownie 2 sekundy zmieszany a potem był spokojny , widac było ze wystarczy jeden zły ruch i chłopak wybuchnie.
-Daruj sobie -i odszedł najprawdopodobniej do domu przebrac ubrudzone w błocie białe ciuchy.
Biegnę dalej przez park a po jakiś na oko dwóch godzinach wracam do domu i oczywiście spóźniłam się na kolacje z nowymi sąsiadami upsik hehe  może przejdę niezauważalna ide w storne schodów, pierwszy schodek cisza, drugi cisza czwarty skrzypi ,
Kurwa słyszę ejak mama wstaje i idzie w moja strone
-heeej mamuś
-spoznilas się cameron wyszedł pół godziny temu i nie wiem co robić ,miałaś mi pomoc
-zwiedzałam okolice i znalzlamcpark ,pojde się przebrac i wrócę daj mi 10 minut
Ide nagore do pokoju ,podchodzę do szafy i wybieram  długa  granatowa bluzę z kapturem  i białe spódnico-spodnie (czyli spódnica z spodenkami w srodku nie ukiemveytlumaczyc)
Robie sobie niechlujnego koczka i maluje rzęsy maskara i robie kreske daje keszcze rozświetlacz w wewnętrznym  ina kości jarzmowe i na żuchwę
Po 9 minutach wracam ogarnięta na dół , i widzie przez kuchnie tego samego chłopaka na którego wpadłam w parku,ojc może mnie nie pozna ,jak na złość jedne wolne miejsce jest obok tego chłopaka No dobra ide raz kozia smierć
-dziendobry przepraszam bardzo za spóźnienie-mowie i siadam na krześle , nakładam sobie sałatki i zaczynam jesc  w między czasie odpowiadam na pytania jakże przemiłej Pani Anna i  Pana Erica
Właśnie padło pytanie na temat szkoły
-Kochanie wiesz już. do jakiej szkoły będziesz chodzic - zpytala pani
Anna
-Tak ,będę chodziła od poniedziałku do California High School Prosze pani-odpowiadam grzecznie i biorę następny kęs swojej sałatki
-a do jakiej klasy ?- pyta się pan Eric
- do 2B Prosze pana
-ooo to tak jak mój syn - uśmiecham się sztucznie zajebisie nie powiem ze nie ...
—————————————————————————————
Cześć pisze te ksiazke z moja znajoma
To nasza pierwsza ksiazka wiec przepraszamy was za błędy mam nadzieje ze wam się to spodoba
Piszcie w komentarzach opinie na ten temat i co byśmy musiały poprawić
Miłego dnia/wieczoru/nocy/ranka

𝑀𝑦  𝐸𝑛𝑒𝑚𝑦 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz