22 lipca 2021
-No w końcu jesteście- powiedziała Magda gdy wysiedliśmy z samochodu -Mamy gościa- burknęła pod nosem. Gdy weszliśmy do domu zobaczyliśmy, że w salonie siedzi Iza z rodzicami -Co ona tu robi?- spytał lekko zirytowany Kuba -Przychodzą tu co jakiś czas żeby wymusić ślub Izy i twój- odpowiedziała zdenerwowana -O witaj Kuba- powiedziała matka Izy -Cały czas czekamy aż podasz odpowiedni termin waszego ślubu- powiedziała na co Kuba wywrócił oczami -Nie będzie żadnego ślubu z Izą- warknął -Kuba nie wygłupiaj się, przecież jesteście sobie pisani- nie odpuszczała -Chyba jednak nie jesteśmy- powiedział, widziałam jak w Kubie kotłuje się złość -Oczywiście, że jesteście. Wcześniej byliście tacy szczęśliwi ale zjawiła się ta dziewucha i namieszała ci w głowie- powiedziała i wrogo na mnie spojrzała -Nie namieszała mi w głowie, od lat ją kocham. Nie przestałem nawet gdy się rozstaliśmy. Asia jest miłością mojego życia- powiedział obejmując mnie w pasie -A teraz grzecznie proszę abyście opuścili ten dom i nigdy więcej tu nie wracali- dodał. Iza i jej rodzice niechętnie wyszli z domu -I tak pewnie jeszcze przyjdą- westchnęła Magda -Ale mnie tu już nie zastaną- powiedział Kuba na co jego rodzice się zdziwili -Podjąłem decyzje i będę mieszkać z Asią. Póki co będziemy mieszkać u jej siostry, ale kupujemy działkę i zamierzamy wybudować dom- powiedział przyciągając mnie do siebie -Mój synek dorasta- westchnęła Magda ze łzami w oczach -Mamo z Wilkowic do Zębu nie jest daleko- powiedziałam -Kochana to nie są łzy smutku tylko szczęścia. Kuba nigdy wcześniej nie podjął tak szybko decyzji o zamieszkaniu ze swoją ukochaną- powiedziała i mnie przytuliła -No to jedynie czego wam teraz brakuje to ślub- zaśmiała się -Mamo! Wszystko w swoim czasie. Dopiero co jeden ślub odwołałem- zaśmiał się -Oj no żartowała- powiedziała z uśmiechem -Kuba możemy chwilkę porozmawiać?- zapytała na co Kuba przytaknął i poszli na taras.Pov. Kuby
-O czym chciałaś porozmawiać?- zapytałem gdy usiedliśmy na tarasie -Chcę ci się spytać czy czujesz, że Asia to ta jedyna?- spytała -Jak tylko zobaczyłem ją wtedy u Stochów serce mi mocniej zabiło. Gdyby wtedy nie przyjechała na ten ślub to nadal tkwiłbym w tym bezsensowny związku z Izą więc tak Asia to ta jedyna- odpowiedziałem -Skoro to ta jedyna to czemu nie chcesz rozmawiać o ślubie. Kuba co z tego, że jesteście razem od niedawna- powiedziała -Myślałem o tym żeby się jej oświadczyć ale...- niedokończyłem -To się jej oświadcz co ci stoi na przeszkodzie?- zapytała -Szczerze to chyba nic. Ale kiedy miałbym niby to zrobić?- zapytałem -Asia nie mówiła ci jak chciałaby żeby wyglądały jej zaręczyny?- zapytała a mi przypomniała się nasza ostatnia rozmowa -Zabiorę ją we wrześniu do Grecji, tam gdzie spędziliśmy pierwsze wspólne wakacje. Będzie to w tym dniu, w którym zostaliśmy parą- odpowiedziałem na co mama się uśmkechnęła.Pov. Asi
-O czym tam rozmawialiście?- zapytałam gdy Kuba wszedł do pokoju -A o niczym ważnym- odpowiedział -Powiedzmy, że ci wierzę- zaśmiałam się.24 lipca 2021
Dzisiaj jest wesele kuzyna Kuby. Przed chwilą skończyłam robić fryzurę i zabrałam się za makijaż -Asiu mam prośbę, pomalujesz mnie?- zapytała Magda. Chciała wyglądać ładnie na tym ślubie ponieważ jest chrzestną Mikołaja -Oczywiście, że cię pomaluje- odpowiedziałam po czym wskazałam żeby usiadła na fotelu. Gdy skończyłam podałam Magdzie lusterko -O matko ładnie, dziękuje Asiu. Nie myślałaś żeby zostać jakąś makijażystką?- zapytała -Moja siostra pytała mnie o to samo. Po załatwieniu spraw z kuonem ziemi chcę otworzyć własny salon makijażu, narazie będzie on w domu mojej siostry a później się zobaczy- odpowiedziałam na co Magda się uśmiechnęła po czym jeszcze raz podziękowała i wyszła z pokoju-Widzę, że świetnie dogadujesz się z moją mamą- powiedział Kuba wchodząc do pokoju -Twoja mama jest cudowną osobą, ze swoją mamą nigdy nie miałam dobrych relacji to chociaż chcę je mieć z mamą mojego ukochanego- odpowiedziałam po czym zabrałam się za makijaż. Po pół godzinie byłam gotowa -O wow wyglądasz przepięknie, z każdym weselem coraz piękniej- powiedział po czym mnie pocałował -Chodźcie bo się spóźnimy- powiedziała Magda wchodząc do pokoju -Asiu wyglądasz przięknie- powiedziała z uśmiechem na co podziękowałam. Szybko się zebraliśmy i pojechaliśmy do domu pana młodego. Po kilkunastu minutach pojechaliśmy po pannę młodą. Po błogosławieństwie pojechaliśy do kościoła. Podczas przysięgi Kuba złapał mnie za rękę, spojrzałam w jego oczy na co chłopak się uśmiechnął. Po ceremonii udaliśmy się na salę weselną. Gdy weszliśmy do środka trzymając się za ręce słyszeliśmy szepty odnośnie odwołanego ślubu Kuby -Nie przejmuj się tym co mówią- powiedział i pocałował mnie w policzek. Podczas pierwszego tańca Kuba objął mnie w pasie -Chciałbym żebyśmy to byli my- szepnął na co się uśmiechnęłam.
Gdy zabawa trwała w najlepsze z Kubą postanowiliśmy wyjść się przewietrzyć -Kogo moje oczy widzą, dzień dobry Kuba- powiedziała jakaś kobieta -O nie tylko nie ciotka Jadzia- westchnął -Witaj ciociu- powiedział gdy kobieta do nas podeszła -Powiedz mi kochany co to miało być na tym ślubie, między tobą a Izą jest wszystko dobrze a ty nagle uciekasz sprzed ołtaża- powiedziała -Między mną a Izą nie było dobrze od Wielkanocy. Ale teraz jestem szczęśliwy bo mam przy sobie dziewczynę, którą kocham- powiedział i objął mnie w pasie -Iza byłaby dla ciebie lepsza- prychnęła -Ciociu pozwól, że sam będę decydował o tym z kim jestem- powiedział Kuba. Gdy kobieta chciała się odezwać przerwał jej dziadek Kuby -Jadzia daj mu spokój- powiedział -Bracie proszę cię no przecież Iza to dla niego idealna partnerka- prychnęła -A ja uważam, że to Asia jest idealną partnerką- powiedział -A skąd ty w ogóle znasz jej imię?- zapytała gdy skończyły jej się argumenty -Poznałem ją jakiś czas temu, ale za to jej bliskiego krewnego znam od lat- zaśmiał się -Niby jakiego krewnego?- zapytała zdziwiona -Jej dziadka, pamiętasz Janka Błaszczyka?- zapytał na co kobieta przytaknęła -Poznaj Asie Błaszczyk wnuczkę Janka Błaszczyka- odpowiedział -Wnuczka Janka, matko przepraszam cię kochana ja nie wiedziała- powiedziała po czym speszona odeszła -Twój dziadek w naszej rodzinie jest bardzo szanowany, bardzo dużo nam pomógł- powiedział dziadek Kuby. Rozmawialiśmy jeszcze chwilę po czym postanowiliśmy wrócić na salę.
O północy rozpoczęły się oczepiny -Zapraszam wszystkie panny na środek- powiedział dj na co zostałam zaciągnięta na środek przez jedną z kuzynek Kuby, z którą złapałam dobry kontakt. Oczywiście jak zwykle musiałam złapać welon. Potem dj zaprosił na środek wszystkich kawalerów, no i Kuba złapał muszkę -Brawa dla nowej pary młodej, powiedzcie jak macie na imię?- zapytał na co odpowiedzieliśmy -To na następnym weselu bawimy się u Asi i Kuby. Jeszcze raz brawa dla nowej pary młodej!- krzyknął dj.
-To, że ciągle łapiemy welon i muszkę to chyba jakiś znak- zaśmiał się Kuba gdy wyszliśy na zewnątrz -Kto wie, może w przyszłości- zaśmiałam się.
CZYTASZ
In search of happiness
FanfictionBogaci rodzice, którzy decydują kogo ona ma poślubić. Dziewczyna wyjeżdża do siostry, żeby znaleźć sposób, aby nie doszło do ślubu. Czy się uda? Czy znajdzie się ktoś dzięki komu ona będzie szczęśliwa? Czy ona w końcu odnajdzie szczęście?