Część druga - Konsumpcja Miodu

7 1 6
                                    

Podczas gdy Dudzia dalej uciekała przed nabzdyczaną Aśką, Sid trafiła do domu Alusi. Została tam powitana szybkim ,,Ewww, to ta paskudna Sid" i wpuszczona do gotyckiego pałacu. Pierwszym co zrobiły, gdy dostały się do kuchni było otworzenie słoika.

Jakie było ich rozczarowanie gdy w środku zamiast miodu znalazły lepką maź w kolorze zielonym! Wściekła Alusia wywaliła Sid z pałacu za ,,brak towaru", a Sid nie wiedząc, co zrobiła nie tak zadzwoniła do Aśki.

– Aśka wtf, co to jest za miód?? – powiedziała od razu.

– A, to jest specjalny wytwór, Zosiu. Ty nie znasz takich smakołyków jak to. Przyjedź mi tu spowrotem, to ci powiem jak to się je – odpowiedziała Aśka tajemniczo i się rozłączyła.

Sid szybko wskoczyła na rower i thm razem obrała za cel farmę Asi.

Tymczasem na samej farmie, Aśka złapała Dudzię i uwięziła ją w klatce na kota. To był jej plan odkiedy się dowiedziała, że to Dudzia i Sid dały jej trzmielom proszku mrówczego z jej forbidden jaskini.

– Asia gdzie jesteś?! – powiedziała Sid, wchodząc do stodoły. Od razu po tym spadła na nią druga klatka na kota i została uwięziona.

– Ha, Zosia, złapałam cię! – zaśmiała się złowieszczo Aśka. – Myślałyście, że wam to ujdzie na sucho?! Domyśliłam się, kiedy zobaczyłam, że w mojej jaskini jest brak pyłku! Schowałam go tam żeby go sprzedać na czarnym rynku w Raise a Floppa na Roblox, ale zrujnowałyście moją szansę na życiowy sukces!

– A-a-ale Asia... My nie chciałyśmy... – powiedziała Sid smutna, że ich genialny plan nie wypalił.

– Za późno! Teraz, czas na wasze tortury. Będziecie przerabiać moją maź pszczelą na miód. Tutaj macie instrukcje, do roboty – powiedziała i wyszła. Dudzia i Sid spojrzały na siebie i obie westchnęły.

– Wiesz co... – zagadała Dudzia pół godziny po wyjściu Aśki.

– Co? – odpowiedziała Sid zirytowana, ponieważ nie udało jej się zrobić ani jednego słoika miodu trzmielego.

– Mam klucz do naszych klatek – oznajmiła Dudzia i podniosła said klucz do góry.

– CO?! I TYLE CZEKAŁAŚ, ŻEBY MI TO POWIEDZIEĆ?! – wykrzyknęła Sid i aż się podniosła z siadu.

– Jak będziesz na mnie krzyczeć, to cię nie wypuszczę – powiedziała tylko Dudzia i otworzyła swoją klatkę. – Dalej czekam na gazetkę msp z vipem.

– Dam ci ją następnym razem obiecuję!

Dudzia podeszła do klatki Sid i złapała się pod boki. Zastanowiła się chwilę i ruszyła w stronę wyjścia ze stodoły.

– Dudzia pls! Naprawdę ci ją kupię, obiecuję! – powiedziała Sid, ale Dudzia jej nie słuchała. Czekała na gazetkę msp z vipem już od miesiąca i 10 dni. To było dla niej za długo i jej zaufanie do Sid zmalało do 2. Zresztą, komu by nie zmalało po takiej sytuacji?

Starcie Dudzi z Aśką zobaczycie już w następnej części!!😊😊🥳🥳

LiS00 2.0Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz