⁴⁴ - ᴡʜᴀᴛ'ꜱ ᴛʜᴇ ᴅᴇꜰɪɴɪᴛɪᴏɴ ᴏꜰ ʟᴏᴠᴇ?

222 25 10
                                    

↷ 이미지 왜 챙겨 그
래 봤자 우리끼린데

↷ 이미지 왜 챙겨 그래 봤자 우리끼린데

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

─── ・ 。゚☆: *.☆ .* :☆゚. ───

Minho przez dobrze dwadzieścia minut zastanawiał się czy dobrze zrobił, przyjeżdżając do domu Jisunga o porze zbyt późnej na jakiekolwiek wizyty, tym bardziej takie, gdzie miał zamiar zrobić z siebie pośmiewisko wylewając swoje żale, dobrze wiedzą...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Minho przez dobrze dwadzieścia minut zastanawiał się czy dobrze zrobił, przyjeżdżając do domu Jisunga o porze zbyt późnej na jakiekolwiek wizyty, tym bardziej takie, gdzie miał zamiar zrobić z siebie pośmiewisko wylewając swoje żale, dobrze wiedząc że nie powinien go tym obarczać.

Han wielokrotnie podkreślał iż nie chce go widzieć i woli nie przenosić ich relacji na inny poziom, dobitnie pokazując mu jak bardzo nie podzielał jego entuzjazmu, dlatego zdziwił się, gdy raper zgodził się go wysłuchać.

Po tym jak wyciągnął ich feralny pocałunek w sylwestra dwa lata temu, był przekonany o tym że spalił siebie w oczach Hana.

Nadal pamiętał jak wściekły na niego był za wyciągnięcie tego wrażliwego tematu na światło dzienne i jak wyrzucił go z mieszkania, grożąc przykrymi konsekwencjami, gdy spotkają się po raz kolejny.

Poprawił maseczkę na twarzy, gdy drżącą ręką wpisywał kod do drzwi, modląc się by zadziałał.

『2-1-0-4』

Lee wypuścił głośno powietrze z płuc, gdy drzwi się otworzyły, wchodząc jak najciszej tylko potrafił do niewielkiego przedsionka, gdzie ściągnął buty, kurtkę i czapkę, kurczowo trzymając się siatki z zakupami, w której znajdowały się puszki z piwem, suszone sardynki i smażony boczek, który według niego idealnie pasował do obserwowania gwiazd.

Dobrze mu znany dźwięk zmywarki doprowadził go do kuchni, gdzie zobaczył Hana, który w czarnej bluzie z kapturem i tego samego koloru spodniach cargo, mieszał coś zawzięcie na patelni, a gdy zobaczył stojącego niezręcznie w progu Minho, podszedł do niego i wziął od niego zakupy, kładąc je na marmurowy blat wyspy kuchennej.

— Jeśli chcesz coś do picia, to w lodówce masz soki, wodę, dietetyczną colę i czekoladowe mleko — Powiedział, wskazując ręką za siebie, gdzie stała ogromna srebrna lodówka, która mogłaby zapewne zmieścić ich dwoje, Felixa i ceo ich wytwórni, który swoim dużym piwnym brzuchem zajmował zdecydowanie za dużo miejsca.

any song | l.fx + s.cbOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz