~Poszukiwania Mini Majka~

38 1 0
                                    

Y/n pov:
Wstałam o godzinie 8:30 z kacem. Zajrzałam w  telefon i zobaczyłam 69 nieodebranych połączeń od Friza i 1 od Mini Majka. Postanowiłam oddzwonić do Majkela. Ten powiedział:
- HALO!? Y/n, zostawiłaś w moich spodniach stringi, bo Friz pożyczył je na randkę. Byłam zaskoczona, po chwili odpowiedziałam:
- Ale przecież my się nie ruchaliśmy! Jakim cudem się tam znalazły??
- Nie wiem czy Karol ci mówił, ale robił studia na magika.
- To wszystko wyjaśnia.
- Dobra bo ja emigruje do Dubaju. Spierdalam od łysej Pauli-.
Nastała cisza. Zaczęłam krzyczeć:
-HALO??? HALO!!!! MAJKEL??
Wciąż cisza. Rozłączyłam się i prosto z mostu zadzwoniłam do Karola.
Po jednym sygnale odrazu odebrał:
- Hej mała, masz dziś ochotę na co nie co?
- KAROL TO NIE CZAS NA BARA BARA, GADAŁAM Z MINI MAJKIEM! SPIERDOLIŁ DO DUBAJU I ŚLAD PO NIM ZAGINĄŁ!
Przez chwilę było cicho. Po prostu cisza.
- Y/n będę u ciebie za 19 minut.
- Tylko kup gumki..
- Nie o to chodzi, musimy się przenieść do Dubaju aby ratować Mini Majka i jego związek z Pauliną. Gdy do ciebie przyjadę to dzięki moim magicznym mocą przeniesiemy się w ciągu jednej sekundy do Dubaju. Studiowałem magika na Uniwersytecie Jagiellońskim.
- Ok.

19 minut później Karol przyjechał do swojej kompanki do domu i przeteleportowali się do kraju bogatych ludzi, luksusów i wielkich jachtów.

- Karol nie wiedziałam, że umiesz takie sztuczki.
- Teraz już wiesz, kochanie - odpowiedział i puścił do mnie oczko jednocześnie waląc wielkiego bona. W tym momencie jego policzki były bardziej czerwone niż Morze Czerwone i żeby zmienić temat zaprosił mnie na drinka do pobliskiego pabu. Zgodziłam się, Karol wziął mnie pod pachę, powiedział, że ładnie pachnę pod pachami i poszliśmy.

Friz pov:
Moja skłonność do alkoholu zmusza mnie abym często musiał się wypróżniać. Powiedziałem Y/n, że musze iść skorzystać z toalety i przekroczyłem magiczne drzwi smrodów i rzygów od czystej. Moje ciepłe poślady zawitały porcelanowy sedes po czym mój odbyt poczuł pękające bąbelki z wody. Przestraszyłem się więc wstałem i zobaczyłem co gości moją muszle klozetową. To był Mini Majk gdzie jego głowa odstawała z wiszącej miski ustępowej z odpływem lejowym. Natychmiastowo zareagowałem i próbowałem wyciągnąć mojego małego koleżke. Mateusz Krzyżanowski zdjął koszule, wycisnął z niej zawartość wody po czym otrzepał się, puścił bączka i poszedł pić dalej.

Y/n pov:
Mijało 5, 10, 15 minut a Karol nie wychodził z objęć łazienkowej fortecy, gdy nagle moim oczom ukazało się 5-letnie dziecko z tatuażami o dosyć umięśnionej posturze. Kiedy przyjebałam (przyjrzałam autokorekta) się bliżej rozpoznałam Mini Majka.
- MAJKEL!!!??? Gdzie ty byłeś???
- Co?
- Wyjechałeś do Dubaju bez żadnego słowa, czy masz przy sobie cokolwiek?
- Co?
Po chwili wyszedł również Mrożon. Po jego wyrazie twarzy zobaczyłam, że zdążył zauważyć, że zauważyłam już Mateusza, więc powiedział:
- Y/n, zabieramy go stąd! Siedział w kiblu pod wodą obezwładniony i nie mógł wyjść.
Wyszliśmy z klubu niosąc za ręce i nogi Majkela. Ukradkiem usłyszałam jak masa bonów leci z gaci Friza, chyba przez Mini majaja (Mini Majka) nie mógł się załatwić. W przeciągu kolejnych 10 sekund przeteleportowaliśmy się do domu ekipy. Niestety los wylosował łazienkę chłopaków do której wychodził  Tromba Bomba drapiący się po jajach. Gdy nas zobaczył szybko wybiegł z łazienki wypierdalając się ślizgając się o podłogę i łamiąc sobie lewego fakera w palcu u stopy. Majkel zdążył zasnąć na plecach Friza więc odnieśliśmy go do pokoju, przykryliśmy go kołderką a Karol zaczął mu śpiewać do snu. Słysząc jego piękny, ciepły, delikatny głosik przez chwile poczułam nadzieje, że nasze dusze mogą się splątać.
Wyszliśmy z pokoju zamykając delikatnie drzwi i zobaczyliśmy Paulinę na schodach zwracająca na nas  uwagę wypierdalając się ślizgając się łamiąc prawego fakera w stópce. Friz poszedł do niej i powiedział tylko jedno:
- Pilnuj go.

C.D.N

Pokochać lepszą || Y/n x FrizOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz