Sandra
Caden
Adam
Podczas nocy Sylwestrowej 2021 stałam na balkonie mieszkania w Starej Kamienicy, obserwując pokaz fajerwerków po drugiej stronie Wisły. Minęło pół roku od momentu, kiedy moje serce zostało roztrzaskane na drobne kawałki. W jeden dzień życie z pełni szczęścia, zmieniło się w gorycz rozczarowania.Moja matka wyszła z odwyku, udało jej się utrzymać trzeźwość przez jakiś czas, potem znowu została pokonana przez swój nałóg. Nie wiem co się z nią dzieje, nie mam z nią kontaktu. Sprawiał mi tylko ból i rozdrapywał stare rany, które chciałam zabliźnić. Wynajęłam pokój w niewielkim mieszkaniu obok mojej pracy przy Placu Bankowym, w której czułam się już naprawdę dobrze i pewnie wykonywałam swoje obowiązki. Zaliczyłam pierwszy semestr na studiach SGH Globalny biznes, finanse i zarządzanie. Byłam z siebie dumna, nie byłam już tą nieśmiałą licealistką, która skrywała swoje demony.
- O czym tak rozmyślasz? – zapytała mnie Iza. Poznałyśmy się przez ogłoszenie w Internecie, szukała współlokatorki. Pasowało mi mieszkanie i cena, więc z chęcią zgodziłam się na wynajem. Chciałam zmienić okolice, z którą wiązało się zbyt wiele przykrych wspomnień dla mnie.
- Tak wiele zmieniło się przez ostatni rok. W zasadzie nastąpił przełom w moim życiu. – Upiłam łyk szampana.
- W moim też, przyjechałam z wioski do Warszawskiego Eldorado. Dostałam się na studia, mam pracę w korporacji. – Wydawała się być zachwycona tym co odnalazła w tym mieście.
- Jesteśmy singielkami, które zamykają stary rok! Wypijmy za to! – Stuknęłyśmy się kieliszkami, Iza popatrzyła na mnie sugestywnie. – Oby następny rok był lepszy! - Krzyknęłam w przestrzeń przed siebie.
Usłyszałam dźwięk smsa, otworzyłam treść wiadomości.
Adam: Spełnienia marzeń w Nowym Roku Sandi.
Sandra: Wzajemnie.
Adam: W sumie mam tylko jedno, mam nadzieję, że się spełni.
Sandra: To wszystko zależy od ciebie.
Adam: Akurat to jest zależne od pewnej rudowłosej dziewczyny.
Sandra: Jak się bawisz?
Adam: Jak to na służbie. Brakuje mi ciebie.
Sandra: Ktoś musi pilnować porządku.
Adam: Wolałbym pilnować twojego osiągania rozkoszy.
Uśmiechnęłam się, ale nie chciałam już kontynuować tej wymiany zdań, aby nie zeszła na niewłaściwe tematy.
- Co się tak cieszysz do telefonu? – Iza próbowała zajrzeć do ekranu przez moje ramię.
- Kolega napisał życzenia.
- Kolega? – Zabawnie poruszyła brwiami.
- No tak, Adam.
- To chyba nie tylko kolega?
- Wiesz jak ze mną jest. Po ostatnim facecie, który złamał mi serce nie zamierzam angażować się w żadne związki.
- Przemyśl to jeszcze, nie wszyscy są tacy jak on.
- Być może, ale na razie nie mam ochoty tego sprawdzać.
- Jak chcesz, ja tylko mówię co myślę. Życie jest za krótkie, żeby żyć przeszłością. - Być może Iza miała racja, ale w tej chwili nie byłam gotowa na coś poważniejszego. Wystarczył mi układ, który miałam z Adamem. Sprawialiśmy sobie nawzajem przyjemność, bez angażowania się z mojej strony, mając nadzieję, że z niego również.
Zbyt dużo osób zraniło mnie, żebym potrafiła komuś zaufać. Najpierw ojciec pozostawił mnie na pastwę matki alkoholiczki, która powinna być dla mnie wsparciem i dawać miłość, a zamiast tego dostałam bolesną lekcję życia. Potem Alex zdradził mnie z jakąś ździrą. Myślałam, że w końcu spotkałam miłość w osobie Cadena, któremu odważyłam się zaufać i oddałam nie tylko swoje ciało, ale i serce. Niestety zostawił mnie, na pożegnanie pisząc jedynie list.
Rozpoczynając kolejny rok czułam się pewną siebie kobietą, która bolesne wspomnienia schowała głęboko w sobie. Zamierzałam korzystać z tego co przynosi mi los i brać życie pełnymi garściami, nie patrząc się w przeszłość.
CZYTASZ
💋SOLDIER'S DESIRE-ZOSTANIE WYDANA
RomanceKontynuacja Soldier's Obsession 🔥💋♥️ 🏅# 1 miejsce w kategorii oficer 🏅# 1 miejsce w kategorii żołnierz Treść opowiadania jest fikcją literacką. ‼️Zawiera sceny erotyczne i wulgaryzmy.