||~ZAPAMIĘTAJ~|| III Rzesza x Polska *Kontynuacja książki* [ OPUSZCZONA ]

~8~(1/10)

Pov.Polska

Przy drzwiach stał Niemcy!?- co do chorely on tu robił?.
N-Polska? Co ty tu robisz.
P-A ty, Co ty tu robisz?-żeby akurat ON tu przyszedł? Czemu nikt inny nie mógł przyjść zamiast JEGO.
N-Ja pierwszy pytałem
P-Wiesz teraz mieszkam z Rzeszą a z resztą co cię to obchodzi?
N-posłuchaj muszę z nim porozmawiać, z resztą gdzie on?
P-aktualnie to poszedł do sklepu.
N-a wiesz którego?
P-Niestety nie-powiedziałem prawdę bo serio nie wiedziałem gdzie się podziewa.
N-Okej jak go spotkasz to mu powiedz ze mam do niego sprawę okej?..
P-Nie obiecuje ale ok-Niemcy już nie miał siły ze mną gadać więc se poszedł a ja zostałem sam.

Hmm co teraz mam robić? Nudzi się mi.
Wiem! Zrobie se popcorn- a nie czekaj tego też nie ma.Ciekawi mnie gdzie jest ten w końcu Rzeżucha.. Widać trzeba chyba iść go szukać.
Potem wyszedłem z domu zamekając za sobą drzwi.

Pov.III Rzesza(trochę później)

Komunista przegwoździł mnie do ściany i chciał mnie pocałować, ale ja się tak nie dam.kiedy mnie próbował pocałować ja go kopnąłem prosto w jego brzuch.On na to się wkurzył.

ZSSR-Yghh... ty dziwko-wtedy próbował się zamachnąć i mnie przywrócić, ale ja unikłem jego ataku i uciekłem.Dobrze ze skurwysyn nie wie gdzie mieszkam.Kiedy zmierzałem do lasu i widziałem ze on mnie już nie goni to trochę zwolniłem.

IIIRz-Zapierdole go kiedyś za-nie dokończyłem zdania bo zauważyłem Polskę.Heh widać chciało tu się komuś uciekać no cóż widać ja też będę teraz kogoś gonić.

Pov.Polska(teraz)

Gdzie on jest? Nigdzie go nie widzę.Rozglądałem się po lesie przez kilka dobrych minut lub nawet godzin.może lepiej żebym wrócił?czekaj- gdzie tak dokładniej jest ta chata? damn widać się zgubiłem, zajebiście.

P-Ehh serio żebym się zgubił jak małe dziecko?-powiedziałem sam do siebie znudzony.

?-Ohh widać ktoś się tu zgubił~~~-powiedziała za mną tajemnica osoba.

??-Ohh ale z niego ładny chłopczyk taki młodziutki~-powiedział potem drugi głos.Odwróciłem się i zobaczyłem dwóch typów.ludzi.jeden ma blond włosy a drugi czarne.

P-Co wy ode mnie chcecie?

?-a jak myślisz kochany?~wiadomo ze CIEBIE-
Damn widać mam jakiś tu przychofanów, plus branie.
P-Emm wiecie mam coś ważnego do roboty więc-wtedy ten w czarnych włosach uderzył mnie w głowę czymś twardym, i spadłem na ziemie.kiedy miałem już zemdleć wtedy uszły szałem dwa strzały z pistoletu.

———————————-

A więc oto pierwszy rozdział z tych jeszcze 9
Miłego czytania dalej;)