1

430 8 3
                                    


               Kendra siedziała na miękkiej trawie obok jeziorka z najadami i czekała na Paprota. Zaczęła się przeglądać w tafli wody, aż nagle ujrzała twarz Paprota w odbiciu. Wziął ją delikatnie na ręce i pocałował w policzek. Kendra aż się zarumieniła. 

-Paprot!- krzyknęła Kendra rozbawiona

-No co? Tylko wziąłem cię na ręce- powiedział oburzony Paprot.

-Niech Ci będzie- powiedziała Kendra wtulając się w niego

Kendra i Paprot zaczęli tarzać się w trawie i śmiać. Bawili się tak do momentu aż nie przyszedł Seth.

-Co tu robicie? Może nie powinienem przeszkadzać ale nie chce być już wujkiem, nie wiem co wam do głowy przyjdzie-zawołał Seth.

-SETH-krzyknęła Kendra i zaczęła gonić uciekającego brata.

-Zostaw mnie!-wołał Seth-Pomóż Paprot!

Gonili się we trójkę i przy tym świetnie się bawili.


ONE-SHOT ~Baśniobór~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz