Opowieść o Wielkiej Wodzie

67 11 5
                                    

      Mała biała koteczka w czarne łaty pędziła przez cały obóz i wpadła do legowiska starszyzny. W środku leżał czarno-brązowy kocur oraz niebiesko-ruda kotka.

- Łaciate Niebo! Liliowe Futro! Czy opowiecie mi jakąś historię? Proooszę! - powiedziała kotka patrząc na starszych błagającym spojrzeniem.

Koty spojrzały na siebie i zamruczały rozbawione.

- Oczywiście, [imię]. Nasuwa mi się na myśl kilka opowieści, które mogą ci się spodobać - powiedziała Liliowe Futro.

[imię] pisnęła rozemocjonowana i usiadała przy starszych kotach, gotowa do słuchania.

     Dawno, dawno temu, gdy cztery klany były jeszcze młode, rzeka na granicy Klanu Rzeki i Pioruna była inna niż teraz. Płytsza i spokojniejsza. Tak samo jak oba klany. Żyły w harmonii i zgodzie. Pomagały sobie nawzajem i stawiały czoła wspólnym kłopotom. Ich przywódcy, Wróbla Gwiazda i Wodnista Gwiazda byli dobrymi przyjaciółmi. Lecz wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Po śmierci Wróblej Gwiazdy, przywództwo w Klanie Pioruna przejął Podrapana Gwiazda. Po księżycu jego panowania, postanowił zerwać sojusz z Klanem Rzeki. Zebrał najsilniejszych i najbardziej lojalnych wojowników i ruszył na drugą stronę rzeki. Rzeczne koty nie były gotowe na tą walkę. Tamtego dnia przelało się mnóstwo niewinnej krwi. Widząc to, Klan Gwiazdy zdenerwował się i zesłał na las mnóstwo deszczu. Rzeka wezbrała się i wylała. Koty wierne Podrapanej Gwiazdy utopiły się razem z nim. Wielka Woda zmyła całą krew z terytorium Klanu Rzeki i zabrała w swe odmęty poległych w bitwie.

Od tamtej pory, rzeka na granicy Klanu Rzeki i Klanu Pioruna jest, mętna, burzliwa i rwąca. Przypomina tym każdemu kotu Klanu Pioruna o dawnych krzywdach i o tym, jak za karę Klan Gwiazdy zmył całą zwierzynę z ich terytorium.

Wojwonicze LegendyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz