°Zakazani//AmeRus°

🔥3🔥

Per. Rosji
Kiedy byliśmy pod domem rodziny UK to ojciec nagle powiedział że jak jesteśmy już w stolicy to kupmy pamiątki. No to poszliśmy. Zobaczyłem sklep Croop. Zawsze chciałem tam iść bo są ładne bluzy,ale kiedy zobaczyłem ceny tych bluz to mi się już odechciało, a jeszcze nie mamy 6 milionów. 2 godziny później poszliśmy do ich domu. Dom rodziny UK byk bardzo duży. Był praktycznie cały biały i czarny. Ojciec zadzwonił domofonem żeby ktoś otworzył bramę. Okazało się że brama jest na pilot czy coś bo się sama otworzyła :>. Widać było że tata był wkurzony i zdenerwowany. Otworzyła nad dzwi pani Francja.
Ojciec oczywiście musiał coś odjebać.

-nooo ale spotkanie po latach-powiedział zzsr
-tak, tak to prawda - odpowiedziała Francja
-wchodźcie, zapraszam - dodała jeszcze

W środku chata była przepiękna.
Bluzę odłożyłem na specjalny wieszak,tata też tak zrobił. Poszliśmy za panią Francją do kuchnio-jadalni. Byli tam wszyscy alee nie było tak Ameryki. Spytałem się gdzie Ameryka. Odpowiedzieli mi że jest w pokoju i nie wiedzą wgl co robi i czy życie. Nie rozumiem jak można nie wiedzieć. Mój ojciec co 4 godziny patrzy co robię a mam 20 lat! No ale usiedliśmy i po 2 godzinach jak zjedliśmy obiad to jeszcze nie było tego siedemnastolatka. Rozmawialiśmy i wgl. Była godzina 18:47 kiedy przyszedł.

(od teraz jak coś nie ma per. Rosji po prostu jest opowiadanie, chyba każdy rozumie)

USA przyszedł. Śpiewał coś po angielsku. Była to piosenka depresyjna. Kiedy wyszedł z dzwi zorientował się że są goście.

Per. Usa
Wstałem o 16:25.nie spałem całą noc dlatego przesypialem, wgl raczej się w dzień. A szkoła? Mam w nocy, czemu? Bo tak mi się chceee. Ubrałem się. Pomalowałem swój brzydki ryj. Popłakałem się bo mam zjebane życie + depresja + anorekcja,dlatego musiałem znów pomalować swój ryj. Nie mogłem przecież gdzieś wyjść bez makijażu. Wstydzę się swojego ryjuu. Rodzice zawsze gadali że jestem brzydki. No ale spiewlem se,, Another Love'' bo why not. Weszlem do kuchni a tak całą moją jebana rodzinka i jacyś inni. Powiedziałem,, dzień dobry'' bo kultura. Odpowiedzieli mi,, dzień dobry'' bo kultura. Ale rozpoznałem kogoś. Rosję... Był on memem w mojej podstawóce. Był pokazany jako melen świata. Nie śmiałem  się z tego bo każdy powinien być traktowany dobrze. Nie jestem taki jak stary i stara.

(od tero nie ma per. USA po prostu jest opowiadanko)

Rodzice Ameryki powiedzieli że jadą z Panem zssr i zostawiają z nim Rosję do ,,niby'' opieki. No i była godzina 19:34. Nie było ani rodzeństwa USA ani zzsr ani Anglia i Francji.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Taki krótki ten rozdział bo tak.
Chciałam tylko powiedzieć że czytam dużo o depresji i robię testy na depresję w necie i pokazuje mi że mam ciężką albo umiarkowaną depresję. No ale to internet a nie psycholog czy coś prawda?
No ale chuj. Piosenka,, Another Love":