P.O.V. Peter Parker
Właśnie skończyłem patrol, nic ciekawego się nie działo. Ciocia May prosiła bym skoczył do sklepu, ale zapomniałem listy zakupów ze stołu. Postanowiłem napisać do cioci by wysłała mi zdięcie.
Peter:
Ciociu wyślesz mi zdięcie tej listy zakupów. Zapomniałem jej ze stołu.
Ciocia May:
Kim jesteś i skąd masz ten numer?
Peter:
Oj przepraszam musiałem wpisać zły numer. Naprawdę bardzo przepraszam pana/panią.
Ciocia May:
Spokojnie nic się nie stało i jestem kobietą.
Peter:
Okej to może poda mi pani imię bym mógł sobie panią inaczej zapisać.
Ciocia May:
Imienia nie podam, ale opowiem Ci coś o sobie.
Peter:
Niech będzie.
Ciocia May:
Okej więc mój ulubiony kolor to czerwony I czarny. Pochodzę z Europy.
Uwielbiam czarownice.
Peter:
Okej już mam.
Zmieniono nazwę użytkownika z Ciocia May na Pani Czarownica.
Pani Czarownica:
Podoba mi się.
Teraz ty opowiedz coś o sobie.
Peter:
Okej, lubię kolor czerwony I niebieski. Lubię pająki.
Pani Czarownica:
Okej mam.
Zmieniono twoją nazwę na Pajączek.
Pajączek:
Nie jest źle.
Przepraszam panią, ale muszę kończyć.
Pani Czarownica:
Okej pajączku. Do usłyszenia.
Schowałem telefon I pognałem do domu. Moja znajomość z Panią Czarownicą napewno będzie ciekawa.Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam.
Do usłyszenia.
~SheMarvel
CZYTASZ
Wrong number... Avengers
FanfictionPeter Parker pisze pod zły numer i zaczyna znajomość z pewną czarownicą. Co się wydarzy?