Rozdział 18

212 35 3
                                    

Ledwie na niebie pojawił się pierwszy promyk światła, a już w obozie rozległ się głośny dźwięk klaksonu.

Początkowo śpiący Li Luo natychmiast się obudził. Podobnie jak Qin Yu, który wstał z łóżka zaraz po usłyszeniu pierwszego dźwięku klaksonu. Szybko się ubrał i wyszedł z namiotu z mieczem w ręku.

Li Luo również ubrał się jak najszybciej i podążył za Qin Yu.

W momencie, gdy Qin Yu opuścił namiot, przed nim pojawiła się szczupła i drobna postać młodego zwiadowcy.

- Melduję Wielkiemu Generałowi, że wojska wroga i dowódca z miasta Jing już zmierzają w naszym kierunku i wkrótce tutaj dotrą.

Qin Yu wysłuchał całego raportu, a następnie przyspieszył kroku. Dotarł do stajni i wyciągnął swojego czarnego konia, natychmiast go dosiadając.

Wszyscy żołnierze byli już dobrze przygotowani. Zebrali się na otwartej przestrzeni przed obozem i czekali na rozkazy Qin Yu.

Strumienie słońca przebijały się przez ciemne chmury i oświetlały ziemię. W oddali wyraźnie widać było ogromne ilości wojska. Na ich czele stał białowłosy mężczyzna pokryty warstwą zabójczej intencji, którego ostre spojrzenie skupione było wyłącznie na Qin Yu. Gdyby spojrzenie mogło zabijać, to ciało Qin Yu już dawno zostałoby podziurawione na sto dziur i pocięte na tysiąc kawałków.

W czasie jednego palonego kadzidła wojska po obu stronach były w stanie widzieć siebie nawzajem.

Qi Cheng jechał na czerwono-brązowym koniu. Jego oczy były przekrwione i wypełnione morderczą intencją, co sprawiało, że wyglądał jak diabeł, który wstąpił z piekła.

Jednak mimo, że Qi Cheng wpatrywał się w niego złośliwym wzrokiem, Qin Yu pozostał niewzruszony. Jego przystojna twarz miała nawet odrobinę płytkiego uśmiechu. Jego ciemne oczy błysnęły z nikłym śladem czujności.

- Czy jesteś zdrajcą i złodziejem, Szósty Książę Qin Yu? - Qi Cheng uśmiechnął się szeroko, odsłaniając swoje śnieżnobiałe zęby.

Wyraz Qin Yu nadal się nie zmienił, podniósł tylko swoje zacięte brwi na to oskarżenie. Jego czarne oczy ujawniły nutę rozbawienia.

- Kto jest zdrajcą i złodziejem? W końcu to wy, ludzie, którzy wspierają obecnego cesarza, wiedzą kto kogo zdradził i okradł. Do tego przed jego sukcesją, robił wiele brudnych interesów, tylko dlatego że mu się to podobało. To niemożliwe, abyś zapomniał tak szybko.

Na te słowa Qi Cheng mocniej zacisnął lejce w dłoni. Także się zorientował, że w tej sprawie jest coś podejrzanego, ale ponieważ obiecał Jing Chun, Cesarzowej Wdowie, mógł tylko stać po stronie Qin Yan.

- Przestań gadać bzdury. Czy masz odwagę, aby walczyć ze mną jeden na jednego? - Qi Cheng nie odpowiedział na słowa Qin Yu, zamiast tego wyjął długą włócznię na plecach i bezpośrednio wbił ją w kierunku Qin Yu.

Qin Yu natychmiast odwrócił się i uniknął ataku Qi Chenga. Obaj ludzie w szybkim tempie wymienili kilka ciosów, po czym obaj spadli z koni. Uznając to za sygnał, żołnierze stojący za Qin Yu i Qi Chengiem zaczęli zbliżać się do siebie, walcząc z narażeniem życia.

Powietrze szybko wypełniło się gęstym zapachem krwi. Za każdym razem, gdy ktoś upadał, pojawiała się kolejna osoba, która zajmowała jego miejsce.

Walka Qin Yu i Qi Chenga trwała nadal. Strona talli Qi Chenga została zraniona przez Qin Yu, ale nie był on w stanie zadać ani jednego zadrapania na ciele Qin Yu. Widząc to, twarz Qi Chenga stała się poważna - nie sądził, że ten młodzieniec, który nawet nie zapuścił włosów, jest tak dobry w sztukach walki.

The Transmigration Routine of Always Being Captured By the MLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz