Prolog

50 8 1
                                    

Historia wszechświata. Tylko jak ona wygląda. Dawno temu. W otchłani wszechświata zrodziło się światło i ciemność. Żywioły. Siły równoważące się. Ogień i woda. Dzień i noc. Słońce i księżyc. Wiatr. Ziemia. Przyroda. Pioruny. Lód. Z tych żywiołów stworzyła się moc zwierząt. Życia. A od życia i przyrody melodia. Te żywioły krążyły po wszechświecie. Gdy dwie się zetknęły w tym miejscu tworzyła się planeta. Każda inna. Tworzyły się galaktyki. Planety. Czarne dziury. Tylko czym była taka czarna dziura. Portalem do innego wymiaru. Jedna owa czarna dziura wciągnęła wszystkie istniejące żywioły. Żywioły krążyły po tym wymiarze, aż w tym samym czasie wszystkie się ze sobą zderzyły. Połączyły. Tworząc jedną wielką magię. Planetę żywiołów. Światło wypływające od żywiołów tworzyło nowe poszczególne planety. Każdy żywioł przyporządkowany był jednej planecie. I tak potem magia tych planet zaczęła się łączyć. I powstawały kolejne i kolejne, aż powstał. Magiczny wymiar. Siła życia rozprzestrzeniła się po całym wymiarze tworząc różne organizmy. Tutaj życie wyglądało inaczej niż w innych wymiarach. Istniała magia. Magia, którą posługiwali się mieszkańcy magicznego wymiaru. Aby zachować równowagę musiało istnieć i dobro i zło. Przykładem tego drugiego były planety czarownic, duchów, czarnoksiężników i innych tego typu. Czwórka przyjaciół z tych planet, którzy spotkali się na planecie Darks. Była to planeta na której znajdowały się tak zwane ,,mroczne szkoły". Ta czwórka chodziła do mrocznej krwi czyli szkoły dla najgorliwszych i najpotężniejszych upiorów. Byli to Warx - wilkołak z planety lasy ciemności, Krawana - diablica z planety ognistych podziemi, Zortres - czarnoksiężnik z planety mroczne wzgórza i Wrostra - wampirzyca z krwistych jezior. W czasie nauki w tej szkole poznali historię swoich przodków sprzed 15 lat. Wtedy dwie wiedźmy próbowały wykraść moc planety żywiołów. Planeta przez jakiś czas się broniła, ale wiedźmy były zbyt silne bo zebrały magie po części z wielu planet i to dało i m potęgę. Planeta żywiołu nie pozwoliła im zabrać swojej magii i wybrała planetę wietrzne wybrzeża gdzie królowa spodziewała się dziecka. Żywioły uciekły z planety pozostawiając po sobie jedynie małą iskrę swojej mocy. Wystrzeliły i wsiąknęły do serca nienarodzonego następcy tronu. Wiedźmy wykradły pozostałą moc zostawiając puste jądro planety. Jednak zaczerpnęły tej mocy mniej niż chciały. Były mądre i znalazły dziecko, które posiadało moce żywiołów, ale popełniły błąd. Gdyż urodziły się bliźnięta. Dwie księżniczki wietrznych wybrzeży. Zaatakowały jedną z sióstr w dniu narodzin. Myśleli, że jest tylko jedna. Ich matka sądziła, że już straciła jedną córkę i stworzyła portal na ziemie gdzie przeniosła swoje dziecko w koszyku z przyczepioną kartką zawierającą jedno słowo. Diana. Ojciec sióstr jednak się nie poddawał, był silny. Udało mu się na chwilę pozbyć czarownic, a gdy to zrobił. Wpadł na podobny pomysł co jego żona. Dziecko zawinięte w koc włożył do torby z kartką. Welumi. I wysłał na ziemię. Król i królowa wietrznych wybrzeży walczyli z wiedźmami i prawie wygrali wysyłając wiedźmy do czarnej dziury. Portalu do otchłani. Czeliści bez wyjścia. Jednak wiedźmy pociągnęły ich za sobą i utknęli w wymiarze ciemności. A strażniczki żywiołów żyją na ziemi czekając na dzień w którym odnajdą swoją moc, historię i siebie...

Strażniczki ŻywiołówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz