Nie mam pojęcia jak do tego doszło. Wszędzie wokół mnie krew a ja niczego nie pamiętam z ubiegłej nocy. Ostatnie co zarejestrowałam zanim urwał mi się film był pewnie bardzo, bardzo przystojny mężczyzna. A później nic czarna dziura. Powoli zaczęłam rozglądać się po pomieszczeniu w którym się znajduje i zupełnie nie wygląda jak mój pokój. Gdzie ja kurwa jestem? Moje ubranie jest nie tknięte nawet nie ubrudzone krwią. Dziwne bo krew wydaje się być świeża. Na swoim ciele też nie widzę żadnych ran, więc to nie moja krew. Nic mnie nie boli jak narazie więc chyba nie zostałam zgwałcona. Nie ma w tym pomieszczeniu nic wyróżniające jest dość podobne do piwnicy jest puste a na środku stoi tylko łóżko. Cholera. Gwałtownie wstałam i zaczęłam instynktownie szukać wyjścia. Nie mam żadnych drzwi fuck, więc można tylko tu wejść od zewnątrz. Jakiś plus. Chociaż nie wiem czy nie jednak minus. Jak będę chciałaś się załatwić to gdzie ? Kurwa Klara myśl trochę musi tu być jeszcze jakieś inne wyjście. Przeszukałam całe pomieszczenie chyba z 6 razy i nic. Dobra to jak nie wyjście to chociaż coś do obrony gdyby ktoś tu wszedł. Nie ma nic. Materac jest piankowy więc nawet sprężyny nie wyciągnę z niego bo jej kurwa nie ma. Boże święty co ja mogła takie zrobić, żeby znaleźć się w tak patowej sytuacji. Myśl, Klara myśl. Niestety nic nie przychodzi mi do głowy dobra może sobie później coś przypomnę.