Jak głupia łudziłam się z tym jak skończy się wieczór. Zawsze kończyło się na tym samym czyli seksie. Nie wiedziałam jak temu zapobiec. W tamtą noc byłam podekscytowanana i pełna nadziei, że to nie skończy się jak zwykle. Nawet się tak nie zapowiadało. Miałam niecała godzinę na to aby się wyszykować po tym jak dostałam informację o godzinie spotkania. Pełna energii i dziecięcej ciekawości zaczęłam się szykować. Całe szczęście, że moje włosy były w miarę znośne i nie musiałam ich myć. Wystarczyło tylko wymyśleć outfit. Z tym to się najdłużej męczyłam ale w końcu zdecydowałam się na czarne body, czarne rajstopy oraz niebieska sukienka w białe kwiaty . Tak wiem dziwna kombinacja ale przynajmniej było mi ciepło. Nienawidzę kiedy pogoda zmienia się w ciągu godziny a tak przynajmniej było mi ciepło i wyglądałam uroczo, czyli tak jak zamierzałam. Spoglądając na zegarek chwyciłam dżinsowa kurtkę z futerkiem i wybiegłam jak najszybciej z domu miała tylko 5 minut na to aby zdążyć na autobus. Uff udało się zdążyłam i pojechałam w umowie miejsce cała zestresowana i podniecona na samą myśl o nim. Na luzie była przed czasem 10 minut nie lubię się spóźniać. Na szczęście wybrał MC o tej porze było tam nawet kilka osób czyli nie musiałam się obawiać a nawet gdyby się okazał seryjnym zabójcą to przynajmniej byłam na nagraniu z monitoringu razem z nim. Tak w tej chwili myślałam tylko o tym żeby mnie nie porwał, chociaż po książkach, które czytałam wcale bym się nie obraziła haha. Z każdą minutą jestem coraz bardziej zestresowana i nawet przez chwilę pomyślałam żeby wrócić do domu. Za późno niż go widzę. Idzie powoli w moją stronę. Jak tu się przywitać.
Hej
O hej, nie poznałem cie znowu mnie zaskakujesz swoim wyglądem. Poczym całuje mnie w usta.Umm bardzo urocze z jego strony.(Wspomniałam może że to nasze drugie spotkanie ?)
To co może wejdziemy bo trochę zimno na dworze ?
Tak, jasne. Idziemy w stronę wejścia i zaczynamy powoli rozmawiać.
