Zostaw przeszłość

31 1 0
                                    

°•Narin•°

- Japierdole...- to co zobaczyłam to był istny koszmar... Jakiś chłopak rzucił w nią butelką po piwie. Ona stała, jej łzy leciały po policzku oko miała podbite a na czole dużą blizne. Chłopak podszedł do niej złapał ją za potarga podkoszulek. Czemu nie widziałam tych blizn?
Chłopak powiedział jej coś na ucho, Ava poszła do innego pokoju, po chwili wróciła, miała mały plecak a na sobie te same ciuchy w których ją znalazłam. Chłopak zaciągnął ją do auta i gdzieś pojechali. Po 20 minutach chłopak się zatrzymał przed klubem do którego często chodziłam. Ale ja jej tam nigdy nie widziałam... Po chwili wyszedł właściciel czyli 25 letni dobrze zbudowany chłopak z blond włosami i brązowymi oczami, który jest moim dobrym znajomym. Blondyn wyciągnął pieniądze. Chłopak koło Avy wziął je i przeliczył, po chwili popchnął dziewczynę w stronę 25 latka. Chłopak kiedy ją złapał zniknął ja razem z nim. Byliśmy w jego domu ani Ava ani on mnie nie widzieli.
-Jestem Nathan. A ty młoda?- przedstawił się po czym z uśmiechem zboczeńca spytał Ave. Ava siedziała cicho jednak kiedy zobaczyła że Nathan podchodzi do niej bliżej odrazu odpowiedziała.
-Ava...-

Nathan powoli zaczął się do niej zbliżać po czym objął ją ramieniem i ze zboczonym uśmieszkiem zaprowadził ją do swojej sypialni.

-Przebierz się tutaj. Ubrania leżą na łóżku. Ktoś zaraz do ciebie przyjdzie, więc się przygotuj. - powiedział niby stanowczym ale lekko zboczonym tonem.
Po tym wspomnienia się urwały.
Stałam w totalnej pustce.... Sama o tym zapomniała... Chciała o tym zapomnieć... Strałam teraz na środku pokoju. Ava leżała na podłodze koło łóżka. Cholera! Przekroczyłam limit!
Pobiegłam szybko po tabletki przeciw-bólowe. Zmusiłam Ave żeby usiadła i połkeła tabletkę. Chlorera! Ona może umrzeć... Czekaj?! Czemu się tak przejmuje? Dobra to nie ważne, muszę jej pomóc a potem odwiedzę Nathan'a. Zamknełam oczy i krzyknełam na całe gardło
- Vulnera Sanentur! - moje oczy znowu zaczeły świecić, a wszystkie mniejsze rzeczy w pokoju unosiły się. Ava gwałtownie wstała. Po chwili wszystko opadło. Ava wyglądała jakby zobaczyła ducha. Ja próbowałam powstrzymać łzy. Podeszłam powoli do niej a ona odsuneła się kawałek. Nie ufa mi... Ale ona przecież nie wie że grzebałam jej w umyśle. Zobaczyła zmartwienie na mojej twarzy. Usiadła i się przysuneła. Oparła głowe o moje ramię. Ja oparłam swoją głowe o brzeg krótki łóżka, i poprostu tak siedziałyśmy.
- Dalej cię boli?- spytałam, ona podniosła wzrok z podłogi i patrzyła mi w oczy. Jej oczy były pełne strachu i smutku ale też było widać mały błysk spokoju i radości z tej chwili. W odpowiedzi na moje pytanie pokiwała głową na boki i wróciła do popszedniej pozycji. Z Nathan'em pogadam jutro.
- Obejrzymy coś?- spytałam, czekając na jej odpowiedź wpadł mi do głowy pomysł
- Może zrobimy tak: ja przygotuje coś do jedzenia a ty coś wybierz.- powiedziałam włączając telewizor
- Możemy obejrzeć coś na Netflix albo na HBO- powiedziałam wręczając dziewczynie pilot.
Poszłam do kuchni. Może zamówie pizze? Czy może kupię chipsy i jakąć Pepsi? Wiem wezmę to i to.
Ubrałam się, wziełam telefon i wyszłam najpierw zadzoniłam po pizze, potem poszłam w kierunku biedronki.

! Skip Time !
Kiedy już wracałam zauważył Nathan'a on mnie też, pomachał ręką i podszedł. We mnie zaczeło się gotować. Musisz się uspokoić i na spokojnie to z nim wyjaśnić.
- Hej młoda! Co tam? - zapytał starszy chłopak
- Nic. Ostatnio znalazłam na ulicy dziewczynę i teraz się nią opiekuje, a co u ciebie? - ledwo tzrymałam nerwy na wodzy. Najchętniej bym go zabiła!
- Ja zostawiłem zarabianie na dziewczynach. Znudziło mi się. - odpowiedział. Ta już ci wierzę. Zboczeńcu jebany!
- Teraz im pomagam. Tylko że dziewczyna której ostatnio chciałem pomóc uciekła.- opowiadał a ja miałam dość tych kłamst. Nie słuchając go poprostu poszłam w stronę domu. On nie wie gdzie mieszkam więc widziąc że idzie na mną przeteleportowałam się. Facet od pizzy stał przed drzwiami. Kiedy wszystko naszykowałam Ava krzykneła z pokoju :
- Znalazłam!- Poszłam więc na góre z pizzą, trzema paczkami chipsów i dwoma butelkami 2 litrowej Pepsi.

_____________________________________________
----------------------------------------------------------------------------------
Siemka miśki!( Możemy tak do was mówić)
Oto kolejny rodział!

642 słowa! ( bez notatki )

Jak myślicie Nathan kłamie? Czy mówi prawdę? Czy Ava zmierzy się Narin?

Miśki mam do was prośbę co Ava i Narin mogły by razem obejrzeć? Proszę o jakieś ciekawe tytuły!

Czego się nie robi dla miłości?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz