W kuchni sprawdziłyśmy, co da się zrobić do jedzenia.
Mało fit, ale postanowiłyśmy zrobić carbonarę, która później okazała się być najlepszą jaką jadłam z torebki.
Wróciłyśmy do nieszczęsnego salonu zjeść makaron, włączyłyśmy od nowa serial, wtedy nie mogłyśmy się na nim skupić.Po chwili Laura zaproponowała, że może pogramy na konsoli, bo nie ma z kim zwykle, a samej czy online to nie to samo.
Zgodziłam się.
Wieczór minął nam miło i szybko, bardzo szybko.Byłam zmuszona zostać na noc u niej, chociaż nie traktowałam tego jak kary.
Poszłam wziąć prysznic, było już późno.Tyle dobrego, że miałam swoje czyste rzeczy w aucie, właściwie to samą bieliznę jak się okazało, ale lepsze to niż nic,
Założyłam swój czarny top na ramiączkach, który dzisiaj robił za piżamę i czerwone koronkowe majtki, które ładnie zgrywały się z moją opalenizną, która nie zdążyła jeszcze całkiem wyblaknąć po wakacjach.
Kończyłam myć zęby, na twarz nałożyłam jakiś krem na noc, który znalazłam pomiędzy umywalkami, miałam już wychodzić i wtedy weszła pod prysznic Laura, była naga.
Kusisz - pomyślałam sobie, ale zignorowałam ją i wróciłam do sypialni gdzie miałam spędzić dzisiejszą noc.
Nie chciałam być zwiedziona trzeci raz jednego dnia, a jeszcze bardziej obawiałam się, że powtórzy się sytuacja sprzed kilku godzin i znowu spłyną po policzku łzy.
W tle leciała składanka piosenek na platformie muzycznej.
Ja leżałam już w łóżku, obok mnie leżał Lucyfer, który był dużym pieszczochem jak na kota.
W końcu Laura wyszła z łazienki w bieliźnie i położyła się obok mnie, płosząc tym samym kocura.
Przysunęła się do mnie. Zaczęła myziać mnie po brzuchu. Powiedziała:
- Przepraszam za wcześniej jeszcze raz, może Ci to jakoś wynagrodzę.
- Tak? Co proponujesz?
Nie wiem czy to ten czas, który razem spędziłyśmy miło wieczorem czy kolejne porcje alkoholu tak na nią wpłynęły.
- A co byś chciała? zapytała zalotnie, wiedziałam, co kombinuje
- Myślę, że masaż mi wystarczy skoro nalegasz - odpowiedziałam spokojnie uśmiechając się lekko.
- To proszę pleckami do góry się położyć - położyłam się jak prosiła
Było naprawdę miło i przyjemnie, uwielbiam jak mnie ktoś masuje, myzia, zresztą, kto nie lubi tego...
- To może teraz na plecki.
- Niech będzie odpowiedziałam - i się zaczęło, od nowa wszystko.
Teraz to ona zaczęła pocałunek. Schodząc coraz niżej, podgryzając sutki, obok odwdzięczyła się malinką. Teraz to ja miałam szybszy oddech z nas dwóch i ciarki na skórze.
Czułam ciepło i to przyjemne uczucie w podbrzuszu, towarzyszące podnieceniu.
Znowu wróciła do ust, przygryzłam znowu jej wargę i przyciągnęłam do siebie, szepnęłam do ucha; - na pewno tego chcesz, nie będziesz jutro żałowała?
- Będę jak teraz odpuszczę - odpowiedziała wracając do moich warg, które już były z lekka sine od jej namiętnych pocałunków..
CZYTASZ
Nowa Znajomość
RomantikNowa znajomość pomiędzy studentką i uczącą, która przeradza się w intrygującą znajomość.