Prolog

60 5 0
                                    

Był spokojny dzień w Konoha - Gakure, nic nie zapowiadało się na to co ma za chwilę się wydarzyć. Niespodziewanie nad wioską pojawił się członek klanu Otsutsuki.

-Więc tu się znajduje osoba, którą zapięczętowała Kaguye - powiedział tworząc wielką kulę energii i zrzucając ją na Konohe.

Kilka chwil wcześniej...

Naruto trenował w swoim ogrodzie, nagle coś wyczuł. - Kurama ty też to czujesz?

-Tak, nie mam pojęcia kim on jest ale jest na pewno potężny.

Kiedy atak miał uderzyć w wioskę, Naruto w trybie chakry Kuramy i odbił atak.

- Więc wreszcie raczyłeś się pojawić Uzumaki Naruto

-Kim jesteś?

-Nazywam się Kazuro Otsutsuki i przyszedłem zemścić się za zapięczętowanie mojej siostry

Naruto przez chwilę wpatrywał się zmieszany, do momentu aż nie zdał sobie sprawy o kim mówi - Czekaj, chcesz mi powiedzieć że jesteś bratem Kaguyi? - spytał zszokowany

-Dokładnie

Kazuro w mgnieniu oka pojawił się przed Naruto po czym kopniakiem posłał blondyna na górę Hokage.
-Jest szybki, nie mogę z nim walczyć w takim miejscu - pomyślał ścierając stróżke krwi z ust

Kazuro wystawił dłoń w stronę jakiś cywilów po czym wystrzelił pocisk

- Ty draniu! - Naruto w ułamku sekundy pojawił się przed cywilami i ręką odbił atak.

-Rozumiem, więc zrobisz wszystko by chronić mieszkańców skoro tak - powiedziała tworząc kilkanaście swoich replik czym zaskoczył Naruto, następnie wysłał je na wioskę

-Cholera. Kage Bushin No Jutsu! - w odpowiedź na atak Kazuro, Naruto stworzył dziesiątki swoich klonów

W rezydencji Uzumaki znajdowali się Hinata oraz Hanabi

-Co się dzieje? - spytała Hinata

Ich rozmowę przerwał płacz dwuletniego Boruto, Hinata trzymając go na ręce próbowała uspokoić syna - Już cii, wszystko będzie dobrze

Nagle usłyszeli hałas z dołu, siostry Hyuuga aktywowali Byakugana i zauważyli jak jeden z replik Kazuro wdarli się do domu.

-Hanabi weź Boruto I uciekajcie z wioski

Młodsza siostra Hyuuga z niedowierzaniem spojrzała na Hinate - Co nie mówisz chyba poważnie?

- Nie pozwolę wam uciec - W tym momencie do pokoju wpadła replika

- Nie dobrze i co teraz zrobić?
Replika już miała zaatakować, jednak...

-RASENGAN! - Na miejscu pojawił się Konohamaru, który swoim atakiem rozwalił głowę replice Kazuro

-Konohamaru/Konohamaru-kun!

Jounin podszedł do sióstr - Wszystko w porządku?

-Tak, Hanabi zrób to co mówiłam i uciekajcie z wioski.

-Ale Onee-san!

-Zrób to co mówię

-Dobrze

Kiedy Hanabi miała opuścić wioskę, Konohamaru dołączył do niej by ją ochraniać. Po drodze kolejny z replik miał ich zaatakować, ale Sakura potężnym ciosem wbiła go  w ziemię po czym poprosiła ich by również zabrali jej córkę Sarade.

Kilkanaście minut później Naruto i prawdziwy Kazuro wymieniali między sobą ciosy, w pewnym momencie członek klanu Otsutsuki wybił się w powietrze tworząc jeszcze większą niż wcześniej kulę energii, którą zrzucił na wioskę, Naruto próbował ją powstrzymać ale okazała się zbyt potężną i zepchnęła go na wioskę.

-Wybaczcie Hinata, Boruto, Sakura, Kakashi-sensei, Sasuke zawiodłem...

Chwilę później nastąpiła gigantyczna eksplozja, która doszczętnie zniszczyła wioskę. Konohamaru i Hanabi którzy byli daleko poza nią mogli dostrzec eksplozję

-Konoha... - skomentował Sarutobi zaciskając pięści

Ostatnia nadzieja Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz