inazuma eleven story

• Tego sie nie spodziewałem •

Nathan spojrzał sie na mnie po czym spytał - Rey Dark to twój ojciec? - spojrzałem na chłopaka niepewnie - Wiesz długo by opowiadać.. wolał bym się nie zagłębiać w ten temat - po czym Nathan odparł - Oh.. jasne rozumiem. Odbiegając od tematu.. mam małe pytanko.. - zaciekawiony spytałem - Jakie? Zaciekawiłeś mnie - chłopak odpowiedział lekko się rumieniąc - Chciał byś.. wybrać się dziś ze mną na gofry?.. - zdziwiony patrzyłem przez chwile w ciszy na Nathana po czym odparłem - Wiesz.. to chyba nie jest zły pomysł bardzo chętnie pójdę z toba na gofry -. Po tym zdaniu lekko się uśmiechnąłem - Ciesze się w takim razie godzina 15 ci pasuje? - odpowiedział Chłopak - Jasne!! Wiec do zobaczenia -  ponownie się uśmiechnąłem  po czym wróciłem do szatni. Nelly patrząc na to była załamana, zła, a za razem smutna nigdy nie widziała drużyny w takim stanie. Silvia razem z Celią i zawodnikami którzy nie byli mocno poszkodowani    pomagali drużynie Marka pozbierać sie po meczu. Po paru godzinach wybiła 15 Nathan napisał sms do mnie wyznaczył miejsce spotkania po paru minutach udałem się tam i spotkałem się z Nathanem i udaliśmy się na gofry. Nie pewnie spytałem - Co z drużyną?. - Chłopak popatrzył się na mnie po czym odparł - Wiesz nie jest z nim źle nie mają dużych obrażeń, lecz Mark ma największe raczej przez najbliższy czas nie będzie mogł grać -. Spojrzałem na Nathana - Wiesz, przepraszam że tak wyszło.. - Chłopak bez słowa poprostu mnie przytulił. Zaskoczony odwzajemniłem uścisk, po chwili przytulania poszliśmy na gofry. Złożyliśmy zamówienia Nathan wziął gofra z owocami i bitą śmietaną a ja klasycznego bez dodatków. Zajęliśmy stolik i czekaliśmy na zamowienie, gdy przyszło zaczęliśmy powoli jeść. Po paru minutach zjedliśmy gofry, Nathan ubrudził się bitą śmietaną wiec postanowiłem pomóc mu w wytarciu, wziąłem chusteczkę i starałem bitą śmietanę po czym uśmiechnąłem się a chłopak po chwili zbliżył się do mnie po czym mnie pocałował nie za bardzo wiedziałem co zrobić w tamtym momencie lecz coś mnie podkusiło i odwzajemniłem pocałunek.