Chzpb in my style<3

HEHE UCIEKŁAM//Rozdział 7

No to powiedzmy gdzieś o 23:30 nudziło mi się w chuj więc postanowiłam że ucieknę z domu(bardzo dobry plan na życie)wzięłam sobie moją walizkę spakowałam moje piżamy i ubrania na cały tydzień(tak umiem prac nawet w rzece)potem ubrałam się wzięłam jakąś większą torbe spakowałam tam ofc telefon i zeszłam bardzo cicho na dół zrobiłam sobie kanapki wzięłam też sałatke owocowa i muffinke gdy już to spakowałam ubrałam buty
i wziełam jeszcze 2 pary i papcie.Po tym wszystkim wyszłam cicho z domu i ukradłam klucze Aczusiowi(za to że mnie wkórwiał)do jak już byłam przed domem to zadzwoniłam do mej BEAUTYFUL BESTIE rozmowa trwała gdzieś z godzine zgodę dostałam od razu więc wbijam do domu(EMI i jej przyrodnich braci)no i krzycze-
JESTEM!-Obudzilam ich MUHAHAHA no to EMI schodzi do mnie i mówi-SIEMA STARA CT?-A ja takie-NO SIEMA I NAWET GIT-Aż nagle złazi na dół Adamek i mówi-A panna co?Chyba domy się pomyliły-A ja takie-No chyba nie i muszę ogłosić że jestem twoją nową siosrzyczą~-
Powiedziałam takim bad głosem na złość widać że debil nie ogarnia a ja popatrzyłam się takim wzrokiem
i zrozumiał że mówię to fr i gada-CO JAK NIBY-
Przerwałam mu w idealnym momencie-Czyli gdzie jest mój nowy pokój?-spytałam się EMI a ona mi odp-
Hmm na razie mamy razem pokój a potem coś wykąbinuje-Patrzyłam się na Adamka który nie mógł uwierzyć w to co się teraz stało serio on miał taką minę:😶
Ja miałam z tego bekę po prostu taka big bardzo big bekę hihrnelam lekko i poszłam do pokoju EMI gadaliśmy chyba do 4 nad ranem gdy Emcia zasneła i spała do 7 dziś mieliśmy na 9 bo odwowałi WF szczęście po prostu bo mieliśmy dwa na których mieliśmy zdawać jakieś gówno a więc o tej 7 poszłam z Emi zjeść śniadanko pisane było serio zjadłam se ten mój lunch box nagle Acz do mnie dzwoni ja odbieram a on krzyczy-MATKO BOSKA WERA GDZIE TY JESTEŚ!?-a ja mu nic-Halo Wera jesteś tam?-i dalej gada-HALOOOOOOOOOO!-a ja mu nic rozłączyłam się ciekawe co powie w SHOOL na to że jestem siostrą Emilusi hehe.No to już w SHOOL gadam se z Emi
a Acz wbija jakby nigdy nic i gada coś typu-
Siema siostra-A ja mu-Kto?Ja i ty?Chyba ci się śni mój drogi-I zaczęłam się lekko śmiać z Emi i odeszłyśmy powiedzmy że jesteśmy pod klasa i dzwoni dzwonek więc wchodzimy do klasa i EMI siada ze mną tam gdzie siedziałam z Aczem Acz wkórwił się jeszcze bardziej bo Emilcia siedziała z Boką a to byli chyba najwięksi wrogowie całego świata i wszech świata wkórwiony Acz siada koło Boki i się na mnie gapi ze wkórwienie i tak przez cały dzień wkońcu po lekcjach przyłazi do mnie
i gada-SIOSTRA TY CHYBA SE ZAPOMNIAŁAŚ O CZYMŚ-Ta zapomniałam spakować mojego misia no kurwa jego mać ale to wszystko było tylko dla żartów so powiedziałam mu-Braciszku a ty se nie zapomniałeś co było ostanio gdy mnie wkórwiłeś?HM!?-I no ten se poszedł.

TIME SKIP

Powiedzmy minoł tydzień i jakoś żyłam ale…postanowiłam wrócić do mojego brata i porzegnałam się z moją sistrą i pobiegłam do domu zapukałam podszedł Acz i mi otwożył mówiąc-Zapraszam-Widać że nareszcie przestał być debilem yay a ja mu odpowiadam-No dzięki-
I wchodze do domu odrazu biegne do mojego pokoju i się przebieram kłade się na moje cool łóżko i śpię.
______________________________________________________________
592 słowa cool
No to tyle

NARA