ODRYŁAM MOCE//Rozdział 8

46 1 0
                                    

Wstaje se gdzieś o 24 bo why not i robie se coś rękami
i takie coś zielonego takie jakby świateło mam w ręce nie to nie był sen nawet sprawdzałam a więc to światło prowadziło mnie do takiego jakby ogrodu lub parku albo czemuś podobnemu ide sobie dalej za tym czymś ide ide aż natrafiam na jakąś postać która coś tam pierdoliła
i nareszcie dała mi ✨moceeeee zieleniiiiiii✨ ide se spowrotem do domu wchodze do pokoju i rozczochrana nie moge zasnąć no kurwa jego mać bo jedyną rzeczą o której myślałam to były te moce…Wsałam i poszłam se zrobić kakao mój speciał nr 1 bo to mi najlepiej wychodzi choć nie będzie cała kuchnia umierdolona czymś bo inne rzeczy muszą mi się spierdolić✨✨✨✨
______________________________________________________________
123 słów świetny rekord kinesa

BAYO

Chzpb in my style<3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz