Rozdział 16

6.4K 210 29
                                    

~ Aiden ~

Wyszedłem jak najszybciej z tego przeklętego szpitala i wsiadłem do samochodu. Muszę stąd jak najszybciej odjechać, bo już kurwa zaczynam żałować tego, co do niej powiedziałem. Kurwa mać Aiden wyłącz to. 

Ruszyłem z piskiem opon. Mało, co nie potrąciłem jakiejś staruszki, która przechodziła przez przejście dla pieszych. Szlag by to jasny trafił. Trochę pogroziła mi laską. Kurwa mać babo złaź już z tej drogi!

Minęło kolejne 20 minut i w końcu byłem pod Mirabellą. Wszedłem do środka i oczywiście pierwszą osobą, która mi się nawinęła była Tina. Nie poddała się kurwa przez ten tydzień. To ją kurwa teraz spotka nagroda.

- Idziemy do gabinetu.

Złapałem ją za rękę i pociągnąłem za sobą w stronę schodów na górę. Mało, co się nie wywróciła w tych swoich szpilkach. Na szczęście utrzymała równowagę i po chwili już dotrzymywała mi kroku.

- Mmm szefie cóż za odmiana.

- Jak będziesz dalej tak pierdoliła to poszukam sobie innej chętnej.

- Przepraszam szefie.

Może by jej pozwolić mówić do mnie po imieniu? Wkurwia mnie jak mówi mi podczas seksu szefie. Chcę żeby wtedy krzyczała moje imię, a nie nazywała mnie szefem. Zaryzykuję może nie urośnie zbytnio od tego i nie poczuje się już najważniejszą. Do tego to jej duuuuużo brakuje.

- Możesz mi mówić Aiden, ale nie wykorzystuj tego zbyt często. Jak się dowiem, że nazywasz mnie tak do innych to już nie będzie miło.

- Dobrze Aiden. - Uśmiechnęła się.

- Wyskakuj z ciuchów i siadaj na biurko.

Rozkazałem jej jak już byliśmy w gabinecie. Muszę kurwa zająć czymś głowę, bo cały czas mam w niej obraz Ruby. Nie mogę dłużej o niej myśleć, bo mnie to wykończy. Nigdy jej nie wybaczę. Nigdy!

Sięgnąłem do szafki po kondoma i podszedłem do niej. Była już naga i gotowa na mojego kutasa. Przejechałem palcem po jej cipie. Nawet już jest mokra.

- Dotykałaś się przed chwilą? Jeszcze nic nie zrobiłem, a ty jesteś już napalona.

- Myślałam o tobie, kiedy pieściłam moją cipkę.

No i dobrze. Przynajmniej mogę ją od razu wyruchać i nie muszę robić tej pierdolonej gry wstępnej.

Rozpiąłem moje spodnie i opuściłem je w dół wraz z bokserkami. Później naciągnąłem gumkę na mojego kutasa i wsadziłem go w jej cipę. Zacząłem poruszać się w niej głęboko i mocno. Na szybkie ruchanie będzie czas później. Teraz kurwa moje jaja muszą się opróżnić. 

- Ochhh! - Zajęczała pode mną Tina.

Kurwa dlaczego ta jej zdrada mnie tak boli? Nigdy kurwa tak chujowo się nie czułem jak teraz. Nawet byłbym w stanie wybaczyć jej to, że się z nim pieprzyła, bo ja do cholery też święty nie byłem, ale nie potrafię jej wybaczyć tego, że powiedziała mu o Johnsonie. Tego do chuja nie potrafię przeboleć.

- Aiden!!! - Tina zaczęła krzyczeć moje imię.

 Czuję jak zaciska się na mnie. Mój kutas zaczął pulsować i w tym samym czasie jak ona doszła to i on wystrzelił w prezerwatywę. Jezu jaka ulga. Nigdy nie zdarzyło mi się być tyle czasu bez seksu.

Wyszedłem z niej i odsunąłem się od niej. Zdjąłem zużytego kondoma i wyrzuciłem go do kosza. 

- Może za chwilę druga runda?

Jesteś moja Ruby (American Mafia Story vol. 1)(18+) ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz