~1~

32 3 1

przez cipociag

autorstwa @cipociag

Pov.Sławek
Jestem starym chujem po 50 i jestem gejem ale moja żona o tym nie wie. Od dawna podoba mi się nauczycieli Niemieckiego , Krystian B. ale nie wiem jak mu o tym powiedzieć bo chyba nie jest gejuchem :(( . Bardzo nie lubię 8c a zawsze w worek mam z nimi lekcje
- dziś będziemy robić tabele w excelu- zacząłem lekcje i w tym samym momencie każdy zaczął jęczeć i krzyczeć , lubię ten dźwięk , ich ból .
Chodząc po sali zauważyłem że mają zamknięte zeszyty , więc pobiłem ich linijka >:) .
Po lekcji zauważyłem mojego Krasza<333 krysiusia bubusia, misiania , misiaczka ,maluszka ,zakolaczka ,i chuj wie co jeszcze po prostu go kocham <333
- dzien dobry panie Sławomirku - zaczął Krycha
- cześć malut... Znaczy część - odpowiedziałem mu
- miałeś dziś lekcje z tymi debilami ??- powiedział bucolcyk
-tak..- odpowiedziałem
-HAHA A JA NIE , BEKA Z CB - zaczął się śmiać
- nie śmiej się bo masz z nimi 2 razy w tygodniu a ja tylko raz ezz- powiedziałem do mojego misiaczka
-haha beka w chuj- powiedział
-ide do domu pobić żonę bo jej nie kocham -powiedziałem do krysiunia misiunia.
Krystian złapał mnie za rękę i zaprowadził do sali nr.15 zaczął krzyczeć na Graszke że ma wypierdalać z sali , Graszka się spłakała i uciekła .
Krycha nagle zaczął dzikie tłerki i śpiewał barke .
Nie wiedziałem co się właśnie odjebało, więc wjebałem marchewkę .

Pov.Krystian
Nie wiem czemu ale zacząłem tłerkować dla Sławeczka,
chyba go kocham idk .Nie wiem czemu ale Sławek ojebał
Marchewkę , nagle do sali weszła dyra
- CO TU SIE ODKURWIA - ✨szypyko✨ ubrałem spodnie i udawałem że sprawdzam kartkówki 8c
-OO D-DZIEN DOBRRY PANI JUSTYNKO -powiedziałem i zobaczyłem że Jezusia jebła chyba na zawał
-O KURWA CO MY TERAZ ZROBIMY - krzyczał Sławomir
-DZWON PO KARETKE - powiedziałem
Nagle do sali wchodzi on , we własnej osobie Rafał , ratownik
- Przybyłem uratować Jezusie - odpowiedział Rafcio
i zaczął odprawiać dzikie densy
I powiedział
-umarła- i znikł
-CO JEST KURWA - krzyczałem
Sławek powiedział żeby upozorować samobójstwo więc poleciała przez okno .
Postanowiłem że idę do sklepu obok szkoły oglądać materace .
- idę do sklepu do jutra bejbi - powiedziałem
-dobra to nara bubuś- odpowiedział mi

To był pierwszy rozdział mojego jebnientego szipu :00