~°Nie Zostawiaj Mnie°~ [KONTYNUACJA]

~°2°~

Puściłem buraka, szybko zakryłem odsłonięte pośladki i pobiegłem do pokoju.
. .    . .     . .

Kiedy już uciekłem i byłem na górze. Szybko pobiegłem do pokoju. Ubrałem się w codzienny strój. To znaczy: szara koszulka, oraz spodnie które opadają na biodra. Czerwone trampki, a na głowie czarną czapke z daszkem.

Kiedy uznałem że jestem już odpowiednio ubrany na wyjście z domu, zszedłem na dół.

Tym razem ujrzałem nagą siostrę która siedziała na Johan'a kolanach. Całując jego szyję. Wzięło mnie to na wymioty, ale widząc niezadowolenie na twarzy chłopaka pomyślałem że mu się to nie podoba, a nawet to widać.

Ale wsumie nie obchodzi mnie to. Podszedłem do blatu w kuchni i zgarnołem pieniądze które tam leżały. Kiedy już miałem wychodzić, ktoś mnie szarpnął, spojrzałem tam, i poczułem straszne pieczenie na policzku.

Dostałem w policzek od siostry. Kiedy na nią popatrzyłem z nie wiedzą na twarzy. Zaczęła na mnie krzyczeć, a ja nie widziałem co zrobić.

- Ty kUrRo JeBaNa!!! gDzIe Ty kUrWa IdZiEsZ!! tY PiEpSzOnY SkUrwYsYniE! -
Kiedy już kończyła swoją wypowiedź, podniosła rękę aby zadać mi kolejny cios.

Na moje szczęście zatrzymał ją Johan.
Który złapał ją w ostatniej chwili.
Poczym ją puścił i złapał za moją dłoń i wyszedł ze mną z domu. Nie zwracałem na niego uwagi, lecz na siostrę która wyszła z domu i darła się na całą ulice. Dalej była naga. . .

- Wsiadasz czy nie? - z transu wybił mnie chłopak który czekał na odpalonym motocykle. W ciszy wsiadłem i złapałem za jego barki.

- Złap się porządnie - złapałem się za jego plecy, jednakże trzymając odpowiednią odległość.

Lecz jak Johan wystartował to natychmiastowo się do niego przykleiłem.
Strasznie wiało, ale mimo wszystko było naprawdę fajnie. Zawiózł mnie do najbliższego sklepu, a że mieszkamy na wsi jest on troche daleko. Droga zajęła nam co najmniej z 5 a 8 minut. Gdy już byliśmy na miejscu, to rozmawialiśmy o tym co lubimy o hobby, czy jakoś tak. Pomimo wszystko rozmowa nam się toczyła.

Po obejściu całego sklepu i znalezienie najważniejszych rzeczy typu chleb, masło, czy też mleko. Wruciliśmy do domu.

Weszliśmy do domu i zanieśliśmy zakupy i zaczęliśmy dalej rozmawiać. Siostra leżała zapłakana na kanapach i chyba nie zwracała uwagi na nas. Lecz po chwili Johan stojąc przede mną przygwoździł mnie do blatu i pocałował. Ja nie zdając sobie sprawy co się właśnie dzieję nie reagowałem tylko wpatrywałem się w jego zielone tęczówki. 

Pocałunek nie był długi, ponieważ Johan został wyrwany siłą, i leżał na podłodze kawałek od nas

- Co wy robicie, to obrzydliwe!! Noah co ty odpierdalasz?! (Mówiąc to podniosła na mnie rękę, jagbym nie był oparty o blat leżałbym na podłodze) Jak kurwa mogłeś pocałować Johana, TY KURWO PIERDOLONA, MĘSKA SZMATO!? ( Już się nie ograniczała poprostu uderzała mnie gdzie popadnie)

Lecz po chwili wszystkie uderzenia ustały,
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Po domu roznosił się głośny chuk
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

Strzał
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

On do niej strzelił
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Po chwili upadła na podłogę a ja się tylko wpatrywałem w jej ciało które robi się coraz bardziej blade jak i zakrwawione.
.
.
.