--𝑩𝒂𝒏𝒈𝒄𝒉𝒂𝒏--Od rana źle się czułaś, twój chłopak bardzo się o ciebie troszczył i zadbał o najmniejszy szczegół.
Zrobił ci herbatę z miodem żebyś szybciej wyzdrowiała.
-i co lepiej się czujesz?
Zapytał szaty delikatnie głaskająć twoją głowę.-już trochę lepiej.
Lekko się uśmiechnęłaś mówiąc przez nos.-oj! moja bidulka. Pocałował twoje czoło, i odniósł pusty kubek po herbacie do kuchni.
![]()
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego. <---------------------------------------->
--𝑳𝒆𝒆 𝒌𝒏𝒐𝒘--
Trochę było mu smutno, że nie możesz go pocałować, przytulić, ani nawet się do niego odezwać, ale nadal mogłaś szeptać.
-dziekuję skarbie że się tak się o mnie troszczysz. Wyszeptałaś cichutko.
-nie ma zaco, zawsze będe ciebie pilnował z takimi sprawami. Uśmiechną się, i położył rękę na twojej klatce piersiowej.
-kocham cię.
Wymamrotałaś.-oo też ciebie kocham.
![]()
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego. <---------------------------------------->
--𝑪𝒉𝒂𝒏𝒈𝒃𝒊𝒏--
On nienawidził gdy jesteś chora, bo nie nienawidził gdy cierpisz.
-skarbie, jak się czujesz?
Zapytał cicho.
![](https://img.wattpad.com/cover/323074036-288-k508923.jpg)
CZYTASZ
- 𝗦𝘁𝗿𝗮𝘆 𝗞𝗶𝗱𝘀 | Rᴇᴀᴄᴛɪᴏɴ ! ^^
Diversos~trochę czytania jest~ ~tytuł mówi sam za siebie~ ~ boże ja mam downa co ja pieprzę w tej książce~ ~jestem głupia to dobrze?~ ~książka nie ma na celu nikogo urazić po prostu nudzi mi się~ ~#3 Changbin!~ ~#2 Changbin!~ ~#1 Changbin!~