Wstęp

9.5K 150 6
                                    

~Samuel Davis~


Nazywam się Samuel Davis

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nazywam się Samuel Davis. Mam 38 lat. Zajmuje się zaopatrzeniem w sprzęt armii amerykańskiej. Jestem też właścicielem kilku klubów nocnych, burdeli i dwóch kasyn w Nowym Jorku. To oczywiście mój oficjalny biznes. Oprócz tego nieoficjalnie zajmuję się ogólnie handlem wszelkiego rodzaju bronią i narkotykami.

Nie jestem miłym facetem. Nigdy nim nie byłem i na pewno nigdy nie będę. Siedząc w tym biznesie muszę być bezwzględny. Nie mogę sobie pozwolić na jakikolwiek, nawet najmniejszy błąd. Wszystkiego nauczył mnie ojciec, po którym przejąłem cały biznes gdy zginął 5 lat temu podczas przeprowadzonego na niego zamachu w trakcie jednej z transakcji sprzedaży broni.

Prywatnie jestem wdowcem. Sam wychowuje 8-letnią córkę Olivię. Jej matka, a moja żona zmarła zaraz po porodzie w wyniku komplikacji. Co prawda nie kochałem jej. Nasze małżeństwo nie było z miłości. To był czysty biznes, umowa zawarta pomiędzy dwójką przyjaciół, czyli naszymi ojcami mająca na celu połączenie dwóch biznesów. Zresztą nigdy nie kochałem żadnej kobiety, poza własną matką gdy byłem dzieckiem, no i oczywiście córką.

Olivia jest moim oczkiem w głowie, moim promyczkiem. Jest bardzo mądra jak na swój wiek. Dla niej jestem gotowy zrobić wszystko.

Choć bardzo się staram wiem, że brakuje jej matki, ale tego jej niestety nie mogę dać. Nie wierzę w miłość i nie mam zamiaru nigdy więcej wiązać się z jakąkolwiek kobietą. Oczywiście jak każdy facet mam swoje potrzeby, ale zaspokajają je przypadkowo poznane panny na jedną noc lub dziwki, które zatrudniam w moich burdelach, zwłaszcza Nina. Lubię ostry seks, a ona nie ma żadnych zahamowań, więc nie muszę się z nią ograniczać.

~Olivia Davis~

~Olivia Davis~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jestem Olivia. Mam 8 lat. Mieszkam razem z tatą. Niestety moja mama zmarła niedługo po tym jak się urodziłam. Bardzo mi jej brakuje i żałuję, że nie mogłam jej poznać. Tata mówi, że jestem do niej bardzo podobna. Kocham mojego tatę, ale tata to jednak nie to samo co mama. Tata bardzo się stara by nic mi nie brakowało, ale też dużo pracuje i często nie ma go w domu. Wtedy najczęściej opiekuje się mną Amelia, nasza gosposia, chociaż dla mnie jest bardziej jak babcia, której nie mam.

Mam tylko dziadka Daniela, czyli tatę mojej mamy, który czasami mnie rozpieszcza. Po cichu chciałabym, aby tata poznał jakąś fajną dziewczynę. Może nie byłby wtedy taki samotny, a ja mogłabym mieć nową mamę. Oczywiście kręci się koło niego i czasem przychodzi do naszego domu Nina, ale ona nie jest fajna. Nie lubię jej, ona mnie chyba też.

W szkole uczę się bardzo dobrze. Jestem jedną z najlepszych uczennic. Uwielbiam śpiewać i tańczyć. Uczę się też grać na pianinie.

Będziesz mojaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz