Sun:
Spałem razem z moon,em przytuleni do siebie było cicho spokojn-Gdy nagle z snu suna obudził go hałas z daycare
S:mhmmm jezu co się dzieje wstałem jakoś ale nie chciało mi się strasznie przebrałem się i wyszłem z pokoju i poszedłem e stronę daycare to co zobaczyłem to jakąś czarną postać
Widziałem jak rozwala mi daycare
S:hej ty! Co ty robisz z moim daycare węże ochronę!!!
? : o nie muszę spadać
S:no nie uciekł mogłem się tak nie drzeć
M:sun do choinki jasnej czego się tak drze- om ojejku kto to zrobił zabije tego gościa i jak ja mam teraz dzieciaki straszy--em zadowalać
Sun się spojrzał przez chwilę na moon, a ale darowa
M:uff
/Gregory/
Hehhhh freddy nudzi mi sieee
A do daycare nie mogę iść
F:to może iść do Montiego bo zawsze mówisz że się z nim dobrze bawisz
G:okiU Montiego
G:hejka Monty!
M:siema młody co chcesz
G; możemy iść po rozwalać roboty proszę bo się nudzę
M:ah! Czekałem aż zapytasz mnie o to to co idziemy!!
G:JEJ
M:tylko nic nie mów freddiemu bo dostanę wtedy wierdo-ekem ochrzan dostanie od niego tak
G:em okej?//////////////////) //////
Sorki ale nie mam pomysłu co mam dalej pisać