Rozdział (I)

14 2 0
                                    

To co było kiedyś.. już się nie liczy...

Musimy skupić się na przyszłości!..

<rok 1990, Kioto, Japonia>

Hizashi: ...

Kurenai: ..

Hizashi: kocham cię.. naprawdę.. ale wiesz, że jak chcemy mieć dziecko to.. musimy w końcu go pokonać..

Kurenai: wiem.. tylko.. samemu będzie trudno..

Hizashi: ..

Hizashi: ... Razem możemy to zrobić..

*podnosi jej głowę do góry*

Kurenai: ...

*całuje Hizashiego*

Hizashi: ...

Kurenai: ..

Hizashi: .. kocham cię..

Kurenai: .. ja ciebie też kocham..

Hizashi: ..

*kładzie dłoń na jej policzku*

Hizashi: ... pomożesz mi?..

Kurenai: ...

Hizashi: ...

Kurenai: ... Hheh.. a mam jakiś wybór?..

Hizashi: ..

*uśmiecha się*

...

<kilkanaście lat wcześniej, Kioto, rok między 1950 a 1960>

Hizashi: ..

*grabi liście*

...

Hizashi: mkh..

*wbija metalowe grabie w ziemię*

Hizashi: aaahh..

*Podchodzi do jabłoni po czym zrywa jabłko i kładzie się pod nią*

Hizashi: .. .

*bierze gryza*

Hizashi: mm.. (💭) w końcu ulga..

Hiashi Sarutobi: ...

Hizashi: ...?

*dostaje lekko drewnianym kijkiem w głowę*

Hizashi: au..!

Hiashi: myślisz, że mamy czas na przerwę!?..

Hizashi: ohh.. ojcze no już.. już..

Hiashi: jedz szybko i do roboty.. zostały ci jeszcze cztery drzewa..

Hizashi: tak.. wiem..

Hiashi: ..

Hizashi: ale.. nawet w piętnaste urodziny muszę?..

Hiashi: ja ci zaraz dam!

Hizashi: JUŻ!

*wkłada jabłko do buzi, bierze szybko grabie i zaczyna grabić*

Hiashi: hmh.. piętnaście lat a.. taka niedola!.. mocy nie ma.. ani pracy się nie weźmie..

*odchodzi*

Hizashi: .. (🤫) coś jeszcze zgredzie!?..

*bierze grabie po czym uderza nimi w drzewo*

Hizashi: ...

.....

*wyciąga rękę przed drzewo*

Hizashi: ...

*spuszcza ją na dół*

My hero OneNoteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz