• Prolog •

65 11 35
                                    

Coś się zbliża... pragnie krwii - powiedział tajemniczym głosem podekscytowany Mike'a
- Co to jest? - zapytał Will
- To napewno demogorgon! - wykrzyknął Dustin
- To nie może być on - dodał szybko Lucas
- Mike! Co to jest? - zapytał zniecierpliwiony Will

-Demogorgon! - krzyknął szatyn i postawił małą figurkę przedstawiającego wymyślonego potwora

- To już po nas! - Westchnęł Dustin, opadając na krzesło. 
Wszyscy, łącznie z szatynką obserwującą ich grę zaśmiali się...                                                 

  - No to po was - powiedziała nieśmiale Mad. Gdy Will Byers obrócił się do niej z uśmiechem, niepewnie go odwzajemniła, a w środku poczuła dziwne ciepło


***
- Dlaczego musimy już iść? - mruknął niezadowolony Henderson
Mike wzruszył ramionami. Will, Dustin i Lucas wsiadli na  swoje rowery. Madeleine popatrzyła sie jeszcze raz na odjeżażdzającego Willa Byersa...
Nie wiedziała, że w najbliższym czasie nie zobaczy go. Następnego dnia rano mama Will, Joyce Byers obdzwaniała najbliższych znajomych Willa, i pytała się, czy wiedzą, gdzie on jest. I właśnie wtedy wszystko się zaczęło...

* Około rok później*
- To jak, kosmitku, zatańczysz ze mną? - zapytała Mad z uśmiechem wyciągając rękę w stronę bruneta
Will Byers niepewnie złapał za rękę Madelaine Wheeler i poszedł za nią na parkiet. Niepewnie ją objął i zaczął poruszać się z nią w rytm granej obecnie piosenki. Uśmiechnał się do niej. Gdy odwzajemniła uśmiech, dziwne ciepło rozpaliło mu serce. Poczuł także dziwne szczęście.


Hejooo
To moja książka o Willu
Tak, wiem, długi prolog.
I tak potem będzie się działo w 3. sezonie 😁

~248 słów~


~ Nicoletta Byers <33


𝓒𝓪𝓷 𝓘 𝓹𝓵𝓪𝔂 𝓓&𝓓 𝔀𝓲𝓽𝓱 𝔂𝓸𝓾? • 𝓦𝓲𝓵𝓵 𝓑𝔂𝓮𝓻𝓼Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz